Proces odchudzania jest niesamowicie złożony - składają się na niego nie tylko regularne ćwiczenia, ale przede wszystkim realna zmiana stylu życia. Wprowadzenie do codziennej diety naturalnych produktów znacząco wpływa na pozytywne zmiany w naszym organizmie. Dzięki nim możemy być pewni, że jesteśmy na dobrej drodze do zrzucenia nadprogramowych kilogramów. Jednak dietetycy już dawno zauważyli, że niektóre składniki pomagają w procesie odchudzania bardziej, niż inne. To tak zwane naturalne spalacze tłuszczu, tak zwane termogeniki - substancje znajdujące się w warzywach, owocach i przyprawach, które pobudzają metabolizm, znacząco wspomagają redukcję tkanki tłuszczowej, a także zmniejszają uczucie łaknienia. Jeśli myślicie, że są dostępne tylko w drogich suplementach, możemy Was uspokoić. To łatwo dostępne produkty, które bez problemu znajdziecie na półkach każdego sklepu. Prawdopodobnie kilka z nich macie już w swoich domach. Jakie są najbardziej popularne naturalne spalacze tłuszczu?
Kurkuma
Kurkuma to jeden z najbardziej popularnych naturalnych spalaczy tłuszczu. Dzięki specyficznemu, ostremu smakowi, jest doskonałym dodatkiem do dań indyjskich, mięs czy warzyw. Znajdująca się w niej kurkumina ma zbawienny wpływ na nasz stan zdrowia - nie bez powodu wykorzystywana była już w tradycyjnej medycynie. Łagodzi ból, dolegliwości żołądkowe, a także wspomaga w procesie leczenia. Dla nas jest jednak interesująca przede wszystkim przez wzgląd na swoje właściwości termogeniczne. Kurkuma nie tylko uniemożliwia komórkom tłuszczowym rozrastanie się, ale także pomaga w niszczeniu ich. Co więcej, zawarta w niej kurkumina ma działanie zmniejszające leptynoodporność, a zatem znacząco zmniejsza łaknienie. To zbawienne przede wszystkim dla osób, które często odczuwają głód w trakcie dnia. Kurkumę można dodawać zarówno do dań głównych jak i deserów, a nawet napojów. Przed codziennym treningiem warto wsypać choćby łyżeczkę do wody z cytryną. Już ta niewielka ilość jest w stanie pomóc nam w procesie spalania tłuszczu.
Pieprz kajeński
Powiedzmy to sobie wyraźnie - właściwie wszystkie ostre przyprawy sprawdzą się jako naturalne spalacze tłuszczu. Jednak nie każdy z nas jest w stanie je przyjmować, zwłaszcza w zwiększonych dawkach. O ile kurkumina bardzo pozytywnie wpływa na żołądek i nie powinna go podrażniać, pieprz kajeński może być odrobinę bardziej ryzykownym wyborem. Z pewnością nie polecamy go osobom cierpiącym na wrzody. Nie da się ukryć, że jego działanie jest niesamowite. Nie tylko znacząco poprawia nasze krążenie, ale także podnosi temperaturę ciała, przez co ćwiczenia są dużo bardziej efektywne. Pieprz kajeński zmniejsza także nasz apetyt na tłuste potrawy. Dla osób,którym trudno zrezygnować z ciężkostrawnego jedzenia, może to być zbawienne działanie. To przyprawa, która znajduje się w prawie każdym domu - jej dostępność jest niewątpliwie kolejną zaletą. Dlatego podczas przygotowywania posiłków nie zapominajcie o składniku, który może pomóc w odchudzaniu.
Kawa
Chociaż naukowcy jeszcze do niedawna spierali się na temat działania kawy, a dokładniej kofeiny na metabolizm, teraz mamy już pewność, że espresso przed ćwiczeniami może mieć zbawienny wpływ na naszą przemianę materii. Kawa pobudza do działania, przez co mamy znacznie więcej energii do wykorzystania na siłowni. Nie bez przyczyny kofeina jest składnikiem bardzo często umieszczanym we wszelkich suplementach diety dla sportowców. Specjaliści zauważyli także, że kawa nie tylko wspomaga termogenezę, ale także zmniejsza możliwość organizmu do przyswajania cukrów. To nie wszystko! Kofeina hamuje także proces powstawania nowych komórek tłuszczowych, a zatem nie tylko wspomaga w walce z już narosłym tłuszczykiem, ale także uniemożliwia mu ponowne odbudowanie się. Nic więc dziwnego, że uznawana jest za jeden z najbardziej popularnych termogeników. Pamiętajcie jednak o tym, że kawa sama w sobie wystarczy, by pobudzić nasz metabolizm do działania. Nie próbujcie więc ulepszać jej dodatkami typu śmietanka i cukier - z tego połączenia nie wyjdzie nic dobrego. Podczas procesu odchudzania warto zrezygnować z tego typu "ulepszaczy".
Zielona herbata
Zielona herbata jest równie dobrym spalaczem tłuszczu, co kawa. Chociaż zawiera mniej kofeiny niż mocne espresso (tak, kofeiny - nie teiny), badania potwierdziły, że picie zielonej herbaty bardzo pozytywnie wpływa na pozbywanie się tłuszczu z okolic brzucha. To z pewnością ucieszy wiele osób, które mają problem ze zrzuceniem nadprogramowych kilogramów akurat z tych rejonów. Co więcej, poprzez usuwanie toksyn z organizmu, zielona herbata wspomaga w walce z cellulitem. Wszystko za sprawą katechin - przeciwutleniaczy, które pomagają usuwać metale ciężkie z naszych organizmów. Nie wspominając już o hamowaniem procesów starzenia.
Cynamon
A teraz coś na słodko. Ten doskonały dodatek deserów to kolejny naturalny spalacz tłuszczu - tak samo jak pieprz kajeński i kurkuma, jest nieprzecenionym termogenikiem, który przyspiesza przemianę materii. Dodatkowo cynamon znacząco wpływa na poziom insuliny we krwi. Dzięki niemu w trakcie dnia nie doświadczymy nagłych napadów głodu. Dłużej utrzymujące się uczucie sytości jest swojego rodzaju formą oszukiwania organizmu, jednak w procesie odchudzania to właśnie ciągłe podjadanie i uleganie głodowi może pokrzyżować nasze plany. Jeśli zatem planujecie w trakcie dnia jakąś przekąskę - chociażby ryż ze startym jabłkiem - warto dorzucić do niej łyżeczkę cynamonu. Przyprawa wspomoże przemianę materii, a także zapewni nam uczucie sytości na dłużej.
Imbir
Znany już od setek lat korzeń imbiru teraz nareszcie otrzymuje uwagę, na jaką od dawna zasługiwał. To niezastąpiony składnik wykorzystywany w ziołolecznictwie - wspomaga układ trawienny poprzez neutralizowanie kwasów żołądkowych, a także niszczy bakterie i wirusy podczas wszelkich stanów zapalnych organizmu. Nic dziwnego, że imbir nazywany jest naturalnym antybiotykiem. To także doskonały przykład na to, że naturalne spalacze tłuszczu działają nie tylko na metabolizm, ale także na cały organizm. Imbir może okazać się przydatny przede wszystkim dla tych, którzy podczas ćwiczeń doświadczają nieprzyjemnych skurczy bądź wzdęć.
Witamina C
Naturalne spalacze tłuszczu to nie tylko przyprawy - to także witaminy. A najważniejszą jest oczywiście witamina C czyli kwas askorbinowy. Łykamy ją na potęgę, gdy tylko czujemy pierwsze objawy przeziębienia. Jednak niewielu z nas myśli o tym w momencie, w którym zaczyna się odchudzać i żyć aktywnie. Witamina C jest jednym ze składników, który nasila proces lipolizy, a zatem przyjmowania energii z kwasów tłuszczowych, które zostały już nagromadzone w tkance tłuszczowej. Kwas askorbinowy ma zatem bezpośredni wpływ na spalanie tłuszczu. Oczywiście spożywanie witaminy C w owocach i warzywach może nie być wystarczające. W tym przypadku warto sięgnąć po suplementy diety - najlepiej w formie łatwo przyswajalnego proszku, jak chociażby w suplementach Real Pharm.
Owoce morza
Tak, dokładnie - wszyscy wielbiciele owoców morza mogą rozpocząć świętowanie. Wodorosty, mule, krewetki, wszystkie te produkty należą do grona naturalnych spalaczy tłuszczu. Dlaczego? Za wszystko odpowiada jod. Pierwiastek ten jednoznacznie kojarzy nam się z morzem, jednak nie tylko wdychanie jodu, ale także spożywanie go ma bardzo pozytywny wpływ na nasz organizm. Także pod względem redukcji tkanki tłuszczowej. Jod ma ogromne znacznie dla naszej gospodarki hormonalnej, a dokładniej dla hormonów tarczycy. Jod stymuluje jego pracę, a zatem reguluje metabolizm i poprawia krążenie krwi. A skoro mowa o jodzie i owocach morza, warto pamiętać także o rybach, które dzięki nienasyconym kwasom tłuszczowym, są w stanie zmniejszyć naszą tendencję do tycia.
Ocet jabłkowy
Ten spalacz tłuszczu różni się trochę od innych - sam w sobie nie wpływa na termogenezę, a zatem bezpośrednio nie wspomaga spalania. Może jednak uratować nas w sytuacji, w które będziemy musieli skusić się na trochę tłustsze jedzenie niż na co dzień. Chociażby na imprezie imieninowej u cioci, czy urodzinach babci - podczas takich spotkań nie sposób odmówić tłustej karkówki czy żeberek. A nasze boczki z pewnością to odczują. Chyba że wcześniej skorzystamy z mocy octu jabłkowego. Wystarczy jedna żyłeczka (najlepiej w postaci dressingu do sałaty), by zahamować przyswajanie tłuszczu, który będziemy przyjmować w nadmiarze. W ten sposób to, co zjemy, nie będzie tak kaloryczne, jak wynikałoby to z naszych obliczeń. Mało kaloryczna karkówka? Brzmi jak marzenie. Pamiętajcie jednak, że zbyt częste używanie octu jabłkowego może skończyć się nieciekawie. Nasz organizm może przestać przyswajać nie tylko tłuszcze, ale także witaminy znajdujące się w pożywieniu. Warto zatem znać umiar i zamiast bez ograniczeń cieszyć się tłustą karkóweczką, czasem lepiej po prostu odmówić i zjeść sałatkę.
Te podstawowe naturalne spalacze tłuszczu z pewnością nie raz wspomogą was przed ćwiczeniami, by w przyspieszonym tempie pozbyć się tkanki tłuszczowej. Z każdego z nich korzystajcie jednak rozsądnie, pamiętając chociażby o drażniącym wpływie pieprzu kajeńskiego na żołądek czy nadmiarze kofeiny, który może niekorzystnie zadziałać na wydolność serca. Każda z tych substancji ma za zadanie przede wszystkim pomóc, jednak używana w nadmiarze może wywołać niechciany efekt. Warto także pamiętać, że naturalne spalacze tłuszczu to tylko swojego rodzaju dodatek do diety, suplement, który ma wspomóc proces przemiany materii. Nie będzie jednak w stanie wykonać całej pracy za nas. Nic nie zastąpi zbilansowanej diety, odpowiedzialnego odżywiania się, a także regularnych ćwiczeń. Zanim jednak wyskoczycie na siłownie, pamiętajcie o tym, że kilka naturalnych składników jest w stanie znacząco podkręcić wasz metabolizm. Dzięki nim będziecie mogli zauważyć efekty diety i zdrowego stylu życia dużo szybciej, niż byłoby to możliwe bez ingerencji termogeników. Nikt przecież nie powiedział, że przy ciężkiej pracy nie można skorzystać z solidnej i sprawdzonej pomocy naturalnych spalaczy tłuszczu.
Komentarze
Napisz komentarz