Na pewno w przypadku zakupu suplementów diety dla sportowców nie raz zastanawiałeś się dlaczego producenci dodają do nich piperynę? Czym jest ten składnik i czy rzeczywiście charakteryzuje się tak skutecznym działaniem dla organizmu osoby aktywnej fizycznie?
Piperyna jest substancją zawartą w popularnej przyprawie, stosowanej codziennie przez każdego z nas- pieprzu. To właśnie ona nadaje mu ostrego smaku. Właśnie z powodu zawartości piperyny w tej przyprawie, jest ona niezwykle zdrowa dla ludzkiego organizmu. Piperyna często stosowana jest w medycynie, ponieważ udowodniono naukowo, iż wspomaga odchudzanie, chroni przed nowotworami, wykazuje właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i wiele innych.
Piperyna - działanie
Piperyna wspomaga procesy przemiany materii. Bierze udział w termogenezie, czyli procesie wytwarzania ciepła, które odpowiedzialne jest za spalanie kalorii i spalanie tkanki tłuszczowej. Oprócz tego wyżej wymieniona substancja wspomaga również odchudzanie w inny sposób. Mianowicie hamuje działanie genów wpływających na tworzenie się komórek tłuszczowych.
Wykazuje także właściwości antynowotworowe, przede wszystkim zapobiega powstaniu raka piersi, a nawet (jak wykazują badania naukowców z Uniwersytetu w Michigan) wspomaga leczenie tego nowotworu, gdy stosujemy ją wraz z kurkuminą. Jak przebiega jej działanie w tym przypadku? Piperyna zmniejsza liczbę wytwarzania komórek nowotworowych (macierzystych), które wpływają na powstanie i rozwój guza.
Piperyna przeciwdziała również rozwojowi bielactwa, a także leczy tę chorobę skórną. Wpływa bowiem na produkcję komórek barwnikowych skóry u osób chorujących na bielactwo. Stosowanie piperyny oraz jej pochodnych działa w ten sposób, iż nadaje zmienionej chorobowo skórze równomiernego koloru.
Ten niezwykle zdrowy składnik pieprzu stymuluje procesy trawienne. Dzieje się to, gdyż Piperyna podnosi poziom wydzielanego soku żołądkowego, co skutkuje przyspieszeniem trawienia. Na dodatek wspomaga ona wchłanianie witamin i minerałów, w szczególności witamin z grupy B, selenu, koenzymu Q10, czy niektórych leków.
Komentarze
Napisz komentarz