Ziemniaki przez wiele lat były uważane za bardzo tuczące i niezdrowe. Mity o ich złym wpływie na naszą figurę zostały rozpropagowane przez wiele dietetyków. Okazuje się, że ziemniaki nie tylko nie tuczą, ale dla osoby trenującej mogą być nawet bardzo pożyteczne, a na pewno o wiele bardziej wartościowe, niż np. wafle ryżowe czy chrupkie pieczywo.
Wartości odżywcze ziemniaków
Ta smaczna bulwa ma w sobie wiele cennych mikroelementów. Niestety wielu z nas pamięta jedynie o dużej ilości skrobi w nich zawartej. Ziemniaki co prawda mają wysoki indeks glikemiczny, ale dodając do posiłku nieco błonnika sprawimy, że cukier z ziemniaków szybko się wchłonie. Są przy tym bardzo sycące, dzięki czemu wygrywają batalię z np. białym ryżem czy pieczywem, które szybko podnosi cukier, ale nie nasyca nas na długo, dlatego chcemy jeść go jeszcze więcej. Ziemniaki mają w sobie również sporo błonnika, który znacznie przyspiesza nasze trawienie, ale także nas zapełnia. Zawierają również wodę, która skutecznie je wypełnia i sprawia, że nie są jedynie „pustymi kaloriami”. Pozostawiając rozwiązaną kwestię kaloryczności ziemniaków i ich wpływu na naszą figurę, powiedzmy nieco o jego właściwościach odżywczych.
Otóż ziemniak ma w sobie bardzo wysoką ilość potasu. Ten pierwiastek oddziałuje przede wszystkim na nasz układ nerwowy, a także reguluje gospodarkę elektrolitową. Jego wysoki poziom w diecie znacznie zmniejsza kurcze mięśni oraz ich ból. Niewiele osób wie, że ziemniaki mają również mangan, który podobnie jak wapń odpowiada za mocne kości. Poprawia on także znacznie nasz metabolizm. Zaskoczeniem może być fakt, że ziemniaki mają w sobie dużą ilość witaminy C, która jak wiemy działa ochronnie na nasze naczynia krwionośne, ale również znacznie poprawia działanie systemu immunologicznego. Mają one również w sobie bardzo ważną witaminę B6, która znacznie usprawnia funkcjonowanie układu nerwowego.
Czy gainer może równać się z ziemniakami po treningu?
Posiłek potreningowy powinien składać się przede wszystkim z łatwo przyswajalnych węglowodanów oraz białek. Wielu kulturystów uwielbia po treningu jeść biały ryż oraz pieczonego indyka z warzywami bądź rybę. Jest to dobry wybór, ponieważ szybko dostarczymy niezbędnych nam składników odżywczych do organizmu. Uchronimy także mięśnie przed katabolizmem. Dobrą opcją są również gotowane ziemniaki, które nie tylko dodadzą nam sił, ale też w połączeniu z błonnikiem bardzo szybko się wchłoną i dadzą sytość.
Niestety jeśli chodzi o szybkość wchłaniania, każdy z tego typu posiłków przegrywa walkę z gainerem. Odżywka białkowo-węglowodanowa nie tylko bardzo szybko doda nam energii, ale także sprawi, że szybciej dostarczymy mięśniom niezbędnego białka. Gainer składa się bowiem z izolatu białkowego, który nie zawiera zbędnych składników, a dzięki formie nanocząsteczek bardzo szybko przechodzi przez ściany komórek, by odżywić mięśnie. Jeśli mamy odpowiednią ilość czasu, warto zjeść posiłek złożony z białka, warzyw i ziemniaków, jednak dla szybszego efektu zaraz po treningu lub w jego trakcie warto wypić gainer.
Jaki suplement wybrać?
Polecamy REAL PHARM MUSCLE ON 2270G
Komentarze
Napisz komentarz