Wiele osób uważa, że tłuszcz tak naprawdę nie ma żadnego wpływu na rezultaty osiąganie podczas treningu wytrzymałościowego. Dla wielu jest to wręcz przeszkoda w codziennym treningu i w walce o lepszą wersję siebie. Niektórzy całkowicie wykluczają tłuszcz ze swojej diety lub zmniejszają jego występowanie do minimum. Czy takie podejście do tematu tłuszczów jest słuszne? Czy te teorie te mają oparcie merytoryczne?
Czym są tłuszcze?
Tłuszcze, zwane inaczej trójglicerydami są jednym z podstawowych elementów diety każdego człowieka. Z jednej strony często traktowane są jako składniki zwiększające ryzyko występowania wielu chorób. Z drugiej strony zdrowe tłuszcze roślinne uważane są za jedne z najcenniejszych dobrodziejstw matki natury, ponieważ dostarczają cennych minerałów i elementów. Spożywanie nawet tłuszczów zwierzęcych może dostarczyć wymiernych korzyści, ponieważ zawierają one sprzężony kwas linolowy, który znacznie poprawia procesy przemiany materii. Oczywiście można również w inny sposób wykorzystać tłuszcze. W większości przypadków energia, która konieczna jest do wykonania intensywnego treningu, pochodzi z rezerw glikogenu budowanego przez węglowodany. Niektóre węglowodany wyjątkowo szybko utleniają pokłady tłuszczu. To pozwala na pozyskanie dodatkowych źródeł energii, ale również na zaoszczędzenie glikogenu umieszczonego w mięśniach. To spowolni objawy zmęczenia, które pojawiają się najczęściej po intensywnym wysiłku fizycznym.
Tłuszcze zawarte w diecie
Osoby, które pobierają energię z tłuszczów, stanowią zdecydowaną mniejszość w porównaniu z osobami, dla których głównym źródłem energii są węglowodany. Pod żadnym pozorem nie można absolutnie wykluczać tłuszczu z diety. Najważniejsze jest zbilansowanie składników, które dodają wartości odżywczych. Tłuszcze odgrywają istotną funkcję w przypadku wytrzymałości sportowców. Ważna jest jednak ich odpowiednia dawka- Nie może być ich ani zbyt dużo, ani zbyt mało.
Ile tłuszczu należy przyjmować?
Badania naukowe dowodzą, że dieta powinna w 20-25% składać się z tłuszczów. W przypadku wyczynowych sportowców jest to górna granica spożycia. Osoby, które potrafią korzystać z rezerw, mogą pozwolić sobie na nieco większą dawkę. Tak więc można wywnioskować, że tłuszcze można, a nawet trzeba wdrażać do swojej codziennej diety. To pozwoli na zachowanie dobrego indeksu energetycznego i dobrego samopoczucia. Całkowite wyeliminowanie tego składnika mogłoby mieć niezdrowy, a nawet niszczący wpływ na zdrowie i życie człowieka.
Komentarze
Napisz komentarz