Brak apetytu może być spowodowany różnymi czynnikami. Najczęściej jest to stres, kiedy mamy uczucie ucisku w żołądku i nie mamy ochoty na jedzenie. Zmniejszony apetyt pojawia się również w trakcie choroby, np. przeziębienia i i związany jest z bolącym gardłem i gorączką. Brak ochoty na jedzenie może być spowodowany również innymi dolegliwościami, które należy wykluczyć u lekarza. Jeśli problem nie jest związany z chorobą, zastosuj poniższe rady, by zwiększyć ochotę na jedzenie.
Używaj przypraw
Przyprawy mogą pomóc nam w rozsmakowaniu się w potrawach. W końcu nikt nie lubi mdłych i nijakich dań. Aromatyczne zioła pozwolą na wydobycie smaku z jedzenia i sprawią, że będzie chciało Ci się ich spróbować. Istnieją przyprawy, które wręcz zachęcają do jedzenia i pobudzają ślinianki do produkcji większej ilości śliny, co nie tylko sprawia, że szybciej trawimy, ale również dodają nam apetytu. Są to przede wszystkim papryka czerwona, pieprz, ale także kwasek cytrynowy czy cynamon. Eksperymentuj z przyprawami i nie bój się naturalnych ziół.
Pij zioła
Zioła oprócz wspaniałego dodatku do potraw mają także inną rolę. Pomagają leczyć niektóre dolegliwości i można je spożywać w formie naparów. Na zwiększenie apetytu pomoże nam napar z dziurawca, kopru włoskiego, krwawnika, a także rumianku oraz mniszka lekarskiego. Rumianek dodatkowo łagodzi wszelkie stany zapalne i zmniejsza ból żołądka. Zioła pobudzają wydzielanie soków żołądkowych, dzięki czemu szybciej staniemy się głodni.
Soki owocowe między posiłkami
Owoce mają w sobie dużo błonnika pokarmowego, które daje sytość, ale również są pełne kwasów owocowych, które podobnie jak wyżej wymienione zioła i przyprawy usprawniają trawienie. Soki owocowe z powodu braku miąższu, nie mają błonnika, więc nie powodują uczucia sytości, a jedynie poprawiają nasze trawienie. Aby zwiększyć apetyt lepiej napić się świeżo wyciśniętego soku, niż zjeść surowy owoc. Dodatkowo zarówno owoce jak i sok z nich mają fruktozę – cukier owocowy, który zwiększa nasz apetyt. Dzieje się tak, ponieważ fruktoza zmniejsza insulinę we krwi oraz poziom leptyny, a jej niski poziom oznacza zwiększenie apetytu.
Jedz regularnie
Regularne jedzenie nie tylko jest dla nas zdrowe, ale również zmusza nas niejako do częstszego sięgania po produkty. Kiedy przyzwyczaimy się do stałych godzin posiłków, nasz organizm sam zacznie odczuwać głód, kiedy takiego posiłku nie dostanie. Najlepiej jeść mało objętościowe pokarmy co 2-3 godziny. Nie będziemy odczuwać ciężkości na żołądku i szybciej odczujemy głód.
Próbuj nowych potraw
Posiłki by były dla nas atrakcyjne, powinny być ładnie podane. Nikt przecież nie oprze się potrawie, która pięknie pachnie i świetnie smakuje! Monotonia bardzo zabija nasze kubki smakowe, a nieatrakcyjnie podane jedzenie nie wywoła u nas chęci spróbowania go. W kuchni nie trzeba być mistrzem, by nasze jedzenie wyglądało smacznie. Ładna, kolorowa surówka, przypieczone mięso czy pieczone ziemniaczki na pewno zachęcą nas do skosztowania. Próbuj różnych potraw i staraj się nimi delektować. W końcu sposób jedzenia również wiele nam daje. Przeżuwaj powoli i smakuj każdy kęs. Szukaj również inspiracji na blogach kulinarnych, których jest ostatnimi czasy bardzo dużo. Dziel się przepisami ze znajomymi, a może oni podpowiedzą Ci co możesz zmienić w swoich daniach.
Dużo się ruszaj
Nic tak nie pobudza apetytu jak ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu. Wyjdź na spacer albo pobiegaj. Możesz także pójść na siłownię albo na zajęcia grupowe. Ruch sprawia, że zużywamy energię, więc po dawce wysiłku fizycznego na pewno zgłodniejemy. Posiłek po wysiłku jest o tyle istotny, że zapobiegnie on rozpadowi tkanki mięśniowej i wyrówna poziom cukru we krwi.
Komentarze
Napisz komentarz