6 wskazówek treningowych dla kobiet

Dodane przez: . Komentarze: 0 944

Każda osoba rozpoczynająca swoją przygodę z siłownią, popełnia różnego rodzaju błędy. Z czasem zostają one oczywiście wyeliminowane i robi się coraz większe postępy. Takimi błędami mogą być chociaż nieprawidłowe sposoby wykonywania ćwiczeń, niewłaściwa dieta i przede wszystkim zbyt długie przerwy treningowe. Z takimi rzeczami bardzo często mają problem kobiety. Ich celem na siłowni jest zazwyczaj schudnięcie i wysmuklenie swojego ciała. Jednak ich podejście do siłowni i podejście mężczyzn, znacznie się pomiędzy sobą różni. Kobiety bardzo często boją się początkowo ćwiczyć na większych maszynach, boją się obciążeń, czasem również długo nie potrafią ustalić sobie jakiegoś konkretnego planu treningowego. Dlatego warto trzymać się na początku kilku wskazówek, które pozwolą kobietom w każdym wieku osiągać dużo lepsze efekty, niż do tej pory.

Jak czas przerw wpływa na jakość treningu?

Pierwszą wskazówką jest długość przerw zarówno pomiędzy ćwiczeniami, jak i pomiędzy seriami. Niestety wiele kobiet przychodzi na siłownię ze swoimi koleżankami, towarzyszy im również zawsze telefon. Czasem przerwy wynoszące maksymalnie dwie minuty, wydłużają się nawet do dziesięciu minut. Takim właśnie sposobem, można całkowicie zrujnować efekty swojego treningu. Jeśli chce się wysmuklić ciało, wówczas przerwa pomiędzy seriami powinna wynosić maksymalnie czterdzieści pięć sekund. Jeśli natomiast chodzi o ćwiczenia, przerwa między nimi to maksymalnie minuta. Może się to wydawać bardzo krótkim czasem i rzeczywiście tak jest. Jednak by widzieć jakieś efekty, należy się do tych wskazówek stosować. Wykonując ćwiczenie raz na dziesięć minut a w międzyczasie rozmawiając z koleżankami, w gruncie rzeczy niczego się nie osiągnie. Może kondycja lekko się z czasem poprawi, ale wygląd ciała niestety nie.

Powtórzenia kontra smukłe ciało

Kolejną wskazówką jest ilość powtórzeń ćwiczenia, które się wykonuje. Wiele kobiet bierze sobie za cel bardzo małe ciężary i podnosi je czasem nawet po trzydzieści razy. Czy ma to jakiś sens? Zdecydowanie nie. Przede wszystkim jeśli ciężar jest mały, zazwyczaj nawet się go nie czuje. To, że liczba powtórzeń jest duża, wcale tego nie zmieni. Natomiast zamiana małego ciężaru na wielki, zdecydowanie da rezultaty. Warto stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej, próbując zmierzyć się z większymi ciężarami. Czasem oczywiście nie jest to łatwe, ale im trudniej, tym w zasadzie lepiej. Dzięki temu można bowiem dużo szybciej wysmuklić swoje ciało. Nawet dziesięć powtórzeń w kilku seriach, może wówczas dać zdumiewające rezultaty. Nie należy również bać się spoconego ciała. Efekty są tym lepsze, im więcej się pocimy.

Wskazówka numer trzy to ilość serii. Czasem ilość serii u kobiet, to maksymalnie trzy. Oczywiście na początku jest to optymalne rozwiązanie, gdy człowiek dopiero wdraża się w życie na siłowni. Jednak na dłuższą metę zdecydowanie nie wpłynie to dobrze na nasz organizm. Warto zwiększać sobie ilość serii, zgodnie ze swoimi możliwościami. Zamiast trzech, wykonać przykładowo sześć. To może sprawić, że efekty zaczną być widoczne znacznie szybciej.

Czwartą wskazówką jest rozsądek w zwiększaniu sobie obciążenia. Każdy lubi widzieć efekty swojej pracy i gdy okazuje się, że nagle jesteśmy w stanie zwiększyć znacząco sobie obciążenie, bez wahania przystępujemy do działania. Nie niesie jednak to za sobą aż takich dobrych rezultatów, jak mogłoby nam się wydawać. Lepiej jest bowiem ćwiczyć z mniejszym obciążeniem i zwiększać je bardzo powoli. Wówczas bardziej modeluje się ciało, a nie przyrasta nadmiernie masa mięśniowa. Poza tym wówczas jest mniejsze ryzyko nabawienia się jakiejś kontuzji, o którą na siłowni zdecydowanie nie trudno.

Piątą wskazówką jest dłuższe stosowanie planu treningowego. Po jakimś czasie nasze ciało przyzwyczaja się do pewnych metod, dlatego należy je nieco zmodyfikować. Jednak na samym początku realizowania planu, nie zawsze udaje nam się osiągać wszystko to, co powinniśmy. W przypadku kobiet, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z siłownią, czasem realizowanie takiego planu to nie są optymalne cztery tygodnie bądź też sześć. Czasem można taki plan przeciągnąć nawet na dziesięć. Dzięki temu można osiągać lepsze rezultaty i dojść do maksimum swoich możliwości. Poza tym należy tutaj brać pod uwagę również to, iż kobiety znacznie wolniej zwiększają swoje obciążenie.

Ostatnia już wskazówka to wykonywanie treningu całego ciała. Jeśli chcemy schudnąć i wyrzeźbić naszą sylwetkę, jest to zdecydowanie najlepsza opcja. Trening dzielony, na którym tak wiele osób się skupia, zdecydowanie bardziej nadaje się na wyrabianie masy. Dlatego też kobietom poleca się trening całego ciała, który częściej angażuje poszczególne partie. Można zatem zdecydowanie więcej spalić.

Jak widać wskazówek dla kobiet początkujących na siłowni, jest naprawdę wiele. Warto się ich trzymać, by osiągać jak najlepsze rezultaty. Czasem wprowadzenie małych modyfikacji w swoim treningu, może dać naprawdę spory efekt. Chodząc na siłownię warto natomiast robić to dobrze i mądrze, by osiągnąć swój cel.

Komentarze

Napisz komentarz

Zapisz się do newslettera i zgarnij 5% rabatu