Ile razy zdarzyło się nam odkładać trening na przysłowiowe "jutro"? Deszczowa pogoda, ponura aura czy złe samopoczucie... każda wymówka jest dobra, aby zrezygnować z realizacji danego zadania. A co jeśli to wcale nie wymówki, tylko po prostu brak motywacji? Czym jest motywacja oraz jak zebrać w sobie chęci do ćwiczeń? Sprawdzicie sami, jeśli ten problem dotyczy także Was!
Kiedy można mówić o motywacji?
Na początek powołajmy się na definicję słownikową, która jako motywację określa proces regulacji psychicznych. To właśnie ten proces dodaje energii zachowaniom człowieka oraz pozwala je ukierunkować. Natomiast w ujęciu powszechnym motywacja to po nic innego jak chęć oraz gotowość do podjęcia nowych zadań lub wyzywań. Mówiąc o motywacji, można również nawiązać do łączącej się z nią siły i zdolności do pokonywania napotykanych trudów. Motywacja stanowi także uzasadnienie do podjęcia określonych czynności, które mają dla nas wyjątkowe znaczenie.
Brak motywacji dotyczy każdego z nas
Wiedząc już, co rozumiemy jako motywację następnym krokiem jest uświadomienie sobie, że każdy z nas może mieć gorsze dni oraz chwile zwątpienia, które wiążą się oczywiście z świadomym lub nieświadomym brakiem motywacji. Nawet naszych internetowych fitnessowych motywatorów, których regularnie obserwujemy na licznych portalach społecznościowych mogą dopaść spadki energii oraz chęci do dalszego działania. Jest to może i banalne stwierdzenie, ale być może niektórzy mając tę świadomość w takich chwilach szybciej znajdą w sobie wolę dalszej walki o lepszego siebie. Kiedy zatem najczęściej tracimy motywację do treningu?
Osoby, które zaczynały swoją przygodę ze sportem doskonale wiedzą, że z początku efekty przychodzą szybko. Inaczej mówiąc, są zauważalne w krótkim czasie. Jeśli więc następuje zauważalny spadek niechcianych kilogramów, centymetry w pasie i udach regularnie się zmniejszą lub też odwrotnie, następuje przyrost masy mięśniowej, ponieważ naszym celem było jej zwiększenie, a mięśnie zaczynają się wyraźnie zarysowywać, wtedy nasza motywacja działa na najwyższych obrotach. Mamy chęci i energię na codzienne treningi, utrzymywanie zdrowej diety, a tak zwany "cheat day" nawet nie wchodzi w grę. Kiedy to wszystko się zmienia? W pewnym momencie każda trenująca osoba zauważyła przestój w swoich przemianach. Waga zatrzymuje się na określonych cyfrach, treningi nie przynoszą zauważalnych postępów... po prostu nic się nie dzieje. Jest to niestety najczęstszy moment w którym tracimy motywację do dalszego prowadzania zdrowego stylu życia.
Brak motywacji do ćwiczeń- co robić?
Zaczynamy ćwiczyć z określonego powodu. Chcemy być zdrowi, chcemy przytyć lub schudnąć, koleżanka nas zachęciła. Przyczyn jest wiele. Można też określić je jako motywatory, coś, co napędza nas do działania. U każdego te czynniki są różne, każdego z nas motywuje co innego. Jednakże w każdym przypadku praca nad swoją wymarzoną figurą to przede wszystkim ciężka praca nad sobą. Aby osiągnąć sukces bardzo ważne jest świadome i rozsądne podejmowanie decyzji. Czasami wymaga to poukładania sobie paru spraw i zrobienia "porządku w głowie".
Kiedy już zrobiliśmy pierwszy krok- zaczęliśmy treningi, kolejnym jest wytrwanie w tym postanowieniu. Co zrobić aby nie stracić początkowej motywacji?
- Pierwszym i podstawowym krokiem jest wyznaczenie sobie określonego celu. Taki cel jest naszą początkową motywacją. Może nim być chęć schudnięcia 5 kilogramów lub przybrania na wadze 2 kilogramów lub też wymodelowanie mięśni brzucha. Co jednak ważne, obierając cel miej na uwadze to, czy jest on możliwy do osiągnięcia. Jeśli poprzeczka będzie postawiona zbyt wysoko, ewentualne niezrealizowanie zadania odebrane zostanie jako porażka, a motywacja do dalszego działania spadnie.
- Wizualizacja wybranego celu jest również pomocna. Co należy przez nią rozumieć? Na przykład dążenie do sylwetki ulubionej trenerki fitness czy też sportowca lub zmieszczenie się w sukienkę sprzed paru lat. Chęć poprawy wydolności swojego organizmu albo jego wytrzymałości to także pewna wizualizacja.
- Nie ćwicz sam. W dwójkę zawsze łatwiej zmotywować się do działania. Poza tym w dwójkę można także stworzyć ciekawe i nietypowe zestawy ćwiczeń. Duet lub większa liczba osób może powodować również zdrową rywalizację, która jest dodatkowym motorem napędowym. Pamiętajmy jednak, aby była to rywalizacja rozsądna i traktowana bardziej jako zabawa!
- Być może za brakiem motywacji kryje się monotonia Twoich treningów? Bardzo ważne jest, aby regularnie urozmaicać wykonywane ćwiczenia. Można to robić na kilka sposób, na przykład zwiększając liczbę powtórzeń, łącząc trening siłowy z intensywnym treningiem interwałowym (HIIT) czy też cardio. Czasami, zamiast wybierać się na siłownię warto odwiedzić basen, pójść na spacer czy też zabrać znajomych lub rodzinę na wycieczkę rowerową. To także forma aktywności fizycznej.
- Stwórz własną playlistę, która będzie towarzyszyć Ci w trakcie treningów. To właśnie muzyka wyzwala w nas niezwykłą energię oraz radość.
- Pamiętaj o planowaniu. W pełni zrozumiałe jest to, że wielu z nas tonie w codziennych obowiązkach. Jesteśmy na pełnych obrotach od rana do wieczora, często także przenosimy pracę do domu. Przy takim tempie nieraz ciężko znaleźć jest chwilę na trening. Dlatego też niezwykle ważne jest zrobienie sobie na przykład tygodniowego grafiku w którym dokładnie rozpiszemy swoje obowiązki, a przy tym uwzględnimy także parę treningów. Nie muszą one trwać godziny lub dłużej. Wystarczy nawet 30 minut ruchu!
Na naszą motywację wpływ ma wiele czynników, które są zmienne w czasie. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie siebie oraz swoich potrzeb. W motywacji nie chodzi o to, aby robić coś na siłę, tylko realizować swoje pragnienia oraz dążyć do zmian na lepsze.
Komentarze
Napisz komentarz