Dieta redukcyjna wiąże się z dużymi poświęceniami – żegnamy ukochane słodycze, ogromną pizzę z podwójnym serem i seanse telewizyjne przy dużej paczce chipsów. Czego jednak nie robi się dla doskonałej sylwetki? Pewnym ratunkiem dla osób, które tęsknią za nieco mniej zdrowym i dietetycznym jedzeniem są oszukane posiłki – cheat meal zdobywa coraz większą popularność, a dietetycy dzielą się na tych, którzy go pochwalają oraz na jego wielkich przeciwników. Zastanawiasz się, czy warto od czasu do czasu pozwolić sobie na cheat meal, a jeśli tak, to jak często? Dzisiaj rozwiewamy wszystkie wątpliwości na temat tego małego, dietetycznego oszustwa!
Cheat meal – co to właściwie jest?
Cheat meal (ang. oszukany posiłek) to krótkie odstępstwo od zasad diety. Polega ono na tym, że na chwilę łamiemy zasady naszej diety i przygotowujemy posiłek, nie zważając na jego kaloryczność i rozkład makroskładników. Może to być duża pizza, kebab, wielki talerz frytek lub ogromny, słodki deser. Cheat meal stosowany jest przez kulturystów oraz przez osoby, które są na diecie redukcyjnej. Jego popularność nieustannie rośnie, ponieważ jest doskonałym sposobem na zrobienie sobie krótkiej przerwy od diety, podczas której liczymy każdą kalorię i gram tłuszczu.
Jakie korzyści niesie oszukany posiłek?
Podstawową korzyścią, którą daje zastosowanie cheat meal, jest oczywiście poprawa samopoczucia. Kiedy stosujemy dietę redukcyjną od dłuższego czasu i coraz bardziej męczy nas uważne zwracanie uwagi na to, co ląduje na naszym talerzu, cheat meal jest dobrą odskocznią. Oprócz tego jest to dobre rozwiązanie dla osób, które przepadają za jakimś posiłkiem, jednak ten nie wpisuje się w zasady zdrowego, dietetycznego odchudzania – dla wielu osób jest to pizza i inne, bardzo kaloryczne dania. Dzięki cheat meal zyskujemy możliwość sięgnięcia po ulubione danie bez wyrzutów sumienia. Perspektywa tego, że już za kilka dni będzie pora na kolejny cheat meal pozwala łatwiej wytrwać na diecie – trudno jest stosować się do jej zasad, mając w perspektywie kolejne tygodnie bez możliwości zjedzenia ulubionego dania.
Poprawa samopoczucia to nie jedyna zaleta, płynąca ze stosowania cheat meal. Jest to również doskonały sposób na przyspieszenie metabolizmu. Już od początku diety redukcyjnej nasza przemiana materii mocno zwalnia – dzieje się tak na skutek zmniejszonej podaży kalorycznej. Cheat meal pobudzi nasz organizm i zapewni mu impuls do wzmożonej pracy, rozpędzając tym samym nasz metabolizm.
Jak często można pozwolić sobie na cheat meal?
Przyjmuje się, że na oszukany posiłek możemy pozwolić sobie raz w tygodniu. Niektórzy decydują się na odstępstwo rzadziej, inni częściej, jednak warto pamiętać, że zbyt częsty cheat meal może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego i całkowicie zniszczyć efekty stosowanej diety redukcyjnej. Jeden dzień w tygodniu jest zatem najlepszym pomysłem – najczęściej żyjemy w rytmie tygodniowym, dlatego łatwo jest wkomponować cheat meal w dietę. Ciekawym rozwiązaniem jest zaplanowanie sobie oszukanego posiłku na przykład na sobotę – wyjście do pizzerii lub do ulubionej restauracji po całym tygodniu diety będzie dobrą nagrodą za dietetyczne poświęcenie przez pięć dni.
Bardzo ważne jest, aby cheat meal przypadał zawsze w ten sam dzień tygodnia. Możesz ewentualnie modyfikować datę oszukanego posiłku, w zależności od potrzeb. Może to być sobota lub niedziela – jeśli w któryś z tych dni planujesz kolację z ukochaną lub obiad u teściowej.
Cheat meal – zagrożenia
Stosowanie oszukanego posiłku ma wiele korzyści, jednak niesie ze sobą również zagrożenia. Jak w każdej sytuacji, tak i tutaj warto zachować umiar. Jeśli podczas jednego posiłku spożyjesz mnóstwo słodyczy i dostarczysz swojemu organizmowi ogromne dawki cukru, spowoduje to gwałtowny wyrzut insuliny do krwi. Warto przerwać cheat meal w momencie, gdy poczujesz sytość. Podczas diety redukcyjnej Twój żołądek zmniejsza się, dzięki czemu łatwiej jest osiągnąć uczucie najedzenia. Jeżeli podczas cheat meal spożyjesz bardzo obfity posiłek, ściany żołądka rozszerzą się i przez kilka kolejnych dni trudniej będzie Ci się najeść. Dodatkowo cheat meal może mocno obciążyć układ pokarmowy, a w efekcie możesz czuć się gorzej kolejnego dnia. Dobrym rozwiązaniem jest sięgnięcie po herbatki ziołowe, które usprawniają trawienie i przyspieszają metabolizm. W ten sposób łatwiej unikniesz problemów trawiennych, do których może doprowadzić nagłe obciążenie organizmu Twoim oszukanym posiłkiem.
A może cheat day?
Cheat meal to bardziej okrojona wersja cheat day – dnia, w którym całkowicie zapominasz o rygorze diety i pozwalasz sobie na jedzenie tego, na co masz ochotę. Wiele osób, które decydują się na cheat day, zaczyna pizzą na śniadanie i kończy kebabem XXL. Cheat day pozwala na zwiększenie efektywności spalania tkanki tłuszczowej oraz na znacznie przyspieszenie metabolizmu, jednak jednocześnie ten dzień staje się wielkim wyzwaniem dla organizmu. To, jakie efekty da nam cheat day, zależy od wielu czynników. Jeśli jednego dnia spożyjesz siedem tysięcy kalorii, pochodzących z tłuszczu, cukru i węglowodanów prostych, dorobisz się przede wszystkim problemów trawiennych oraz kłopotów z zaspokojeniem apetytu przez kilka najbliższych dnia – rozszerzone ściany żołądka dadzą o sobie znać brakiem sytości. Cheat meal sprawdzi się, jeśli zachowasz umiar – oczywiście możesz sięgnąć po ulubione dania, jednak nie przejadaj się. Dobrze jest również zachować odpowiednie przerwy między posiłkami – przynajmniej 3-godzinne. Jedzenie bez ustanku sprawi, że trawienie zostanie bardzo utrudnione.
Cheat meal na redukcji – podsumowanie
Cheat meal to świetna opcja dla osób w okresie redukcji. Nie bez powodu jest chętnie stosowana przez kulturystów. Warto jednak pamiętać, aby zachować rozsądek – bezmyślne objadanie się pizzą sprawi, że będziesz zmagał się z dyskomfortem trawiennym. O wiele lepszą opcją jest przerwanie cheat meal w momencie uzyskania sytości – w ten sposób znacznie przyspieszysz metabolizm, a w efekcie usprawnisz proces spalania tkanki tłuszczowej.
Polecamy!
Komentarze
Napisz komentarz