Ile owoców zjada przeciętny Polak? A ile zjada ich Grek? Różnice są kolosalne. My zjadamy średnio 150 kg warzyw i owoców rocznie, a Grecy natomiast 400 kg. Ta olbrzymia dysproporcja wynik na pewno z różnic kulturowych, ale także przede wszystkim z tego że w naszym klimacie przez olbrzymią część roku nie mamy możliwości żeby zjeść świeże warzywa lub owoce. Niektórzy zastępują je mrożonkami. Ale czy to jednak zdrowe? Czy jest sens by kupować mrożone rzeczy?

Samo zamrażanie to jedna z głównych metod w jaki przygotowuje się żywność by ją długo przechowywać. To obniżenie temperatury produktu poniżej tak zwanego punktu krioskopowego, czyli do temperatury od -18 do -30 stopni Celsjusza. Takie działanie opóźnia moment psucia się produktów. Dzieje się tak ponieważ zmniejsza się w takich warunkach aktywność enzymów, które biorą udział w procesach prowadzących do namnażania się różnych mikroorganizmów, które tracą środowisko rozwoju ponieważ woda zamienia w się w lód, oraz procesach prowadzących do zepsucia się naszej żywności.

Co wpływa na jakość mrożonek? 

Na jakość mrożonek ma wpływ wiele czynników. Jako te główne możemy wymienić oczywiście jakość warzyw i owoców, które są użyte do produkcji mrożonki. Do tego ważne są warunki w których mrożonki są produkowane, a następnie przechowywane, transportowane czy też sprzedawane. Oczywiście ważne jest też to jak my przechowujemy już zakupione mrożonki w naszym domu oraz to jak są one rozmnażane przed zjedzeniem. 

Wartość odżywcza
Musimy pamiętać, że takie elementy żywności jak sole mineralne, kwasy organiczne, cukry proste czy elementy śladowe nie ulegają większym zmianą podczas procesu zamrażania. Można doświadczyć ich straty, ale możliwe jest to tylko w fazie obróbki wstępnej. Na straty witamin podczas zamrażania wpływają też takie czynniki jak ich początkowa zawartość w produkcie, jego charakter chemiczny oraz parametry w jakich zostały one zamrożone oraz przechowywane. Takie straty są oczywiście największe w momencie gdy mrożonka jest przechowywana przez zbyt długi okres zanim zostanie przerobiona oraz w procesie blanszowania warzyw. Straty te można jednak uznać za niewielkie, bowiem w przypadku witaminy C jest to mniej więcej od 10 do 20%,a w przypadku witaminy A od 5 do 10% w przypadku owoców oraz trochę więcej w przypadku warzyw, ponieważ jest to już 20,a nawet 30%.
W stosunku do produktu który nie jest naturalny oczywiście proces zamrażania wpłynie i osłabi zarówno aromat i barwę mrożonki. Warto jednak zwrócić uwagę,że takie składniki jak tokoferol czy ryboflawina bądź niacyna są na względnie stabilnym poziomie po zamrożeniu. Nie ma jednak naukowego potwierdzenia hipotez o tym, że zamrażanie ma wpływ na wzrost przyswajalności takich rzeczy jak żelazo, witaminy z grupy B oraz wartościowych frakcji albumin. 

Jak kontrolowane są mrożonki? 

Pod koniec 2009 roku inspekcja JGARS przeprowadziła kontrolę jakości handlowej przetworów warzywnych oraz owocowych i skupiła się głównie na mrożonkach. Kontrola obejmowała 51 jednostek, które produkowały lub przechowywały mrożonki owocowe i warzywne na terenie naszego kraju. Pojawiły się nieprawidłowości, które dotyczyły parametrów fizykochemicznych, niewłaściwego oznakowania opakowań oraz cech organoleptycznych. Wykryto też nieprawidłowości dotyczące mniejszej lub większej ilości poszczególnych warzyw niż była ich deklarowana ilość oraz wykryto peroksydaz, który powoduje że produkt ciemnieje wraz z długością przechowywania. Jednak były to największe odkryte nieprawidłowości.

A jak jest w przypadku ryb? 

Wiele mówi się także o tym, ze mrożone ryby będą dużo gorszej jakości niż ich świeże odpowiedniki. Osoby te uważają, że pod wpływem niskich temperatur tracą one swoje najcenniejsze składniki. To jednak nie jest prawda. Straty takie jeśli już występują są tak minimalne, że prawie niezauważalne. Problemy z mrożonymi rybami są jednak trochę inne. 
Problemem pierwszym jest skład takich ryb oraz zawartość glazury, która zabezpiecza ryby przed wyparowywaniem wody z tkanek. Proces ten polega na zanurzaniu zamrożonych filetów w wodzie lub zraszaniu ich areozolem wodnym. To zabezpiecza ryby przed powietrzem oraz wyschnięciem. Niektórzy producenci mrożonych ryb wykorzystują jednak ten proces do obniżenia ceny produktów. Glazura powinna wynosić od 3 do 5% wagi ryby, a zdarza się że może ona przekroczyć nawet 40% tej masy, więc tak naprawdę płacimy za wodę którą stracimy podczas odmrażania. Prawidłowa glazura powinna być jak najcieńsza,ale także równomiernie rozłożona oraz przejrzysta. To ważne bo może ona być czasami bogata w sztuczne substancje! 
Drugą kwestią jaka dotyczy mrożonych ryb jest taka, że często rozmrażamy je w niewłaściwy sposób przez co tracimy ogromne ilości różnych substancji odżywczych. Nie należy robić tego poprzez tak zwany szok termiczny czyli wystawienie mrożonki na wysoką temperaturę np. w mikrofali. Prawidłowym sposobem jest stopniowe i powolne rozmnażanie np. w lodówce. 

O jakich innych pozytywnych cechach mrożonek warto wiedzieć? 

- Mrożonki są produkowane są przeważnie kilka godzin po tym jak owoce i warzywa na nie przeznaczone zostały zebrane. Dlatego są bogate w różne składniki, witaminy i makroelementy.
- Podczas procesu mrożenia usuwane są zbędne elementy. To sprawia, że płacimy jedynie za wartościową część owoców i warzyw. Dla porównania podczas obierania i czyszczenia warzyw, które są świeże możemy tracić nawet do 40% ich masy! Poza tym mrożonki zawsze mają stałą cenę niezależna od sezonu.
- Oczywiście najważniejszą zaletą tego rozwiązania jest to, że są dostępne cały rok. Nawet zimą!

Warto czy nie? 

Prawda jest taka, że podczas produkcji występują różne czynniki wpływające na ich jakość, ale wielu producentów wkłada wiele starań by ich produkty były jak najwyższej jakości,a proces produkcji i przechowywania zapewniał odpowiednie warunki. Takie wysokiej jakości mrożonki nie będą odbiegać od ich nieprzetworzonych odpowiedników, więc odpowiedź jest tylko jedna. Mrożonki są zdrowym i dobrym zastępstwem dla owoców i warzyw zwłaszcza gdy te nie są dostępne.