Na czym polega dieta South Beach?
Różnego rodzaju diety biją rekordy popularności. Coraz więcej osób chce pracować nad swoją sylwetką i decyduje się na zastosowanie w tym celu diety. Wybór nie jest łatwy - dostępnych jest tyle różnych jadłospisów i metod na pobudzenie metabolizmu, ograniczenie ilości, lub kaloryczności spożywanych posiłków, czy zmianę swojego stylu żywienia, że naprawdę trudno się zdecydować. Dzisiaj omówimy dietę South Beach, nazywaną również dietą południowych plaż. Słysząc taką nazwę, wielu prawdopodobnie już wyobraża sobie klimatyczną dietę rodem z ciepłych krajów, która nie wiąże się z wyrzeczeniami i daje spektakularne rezultaty. Niestety - każda dieta wymaga wysiłku, zwłaszcza jeżeli przez lata wypracowaliśmy sobie nieodpowiednie nawyki żywieniowe. Ich zmiana staje się olbrzymim wyzwaniem i niezbędna jest odpowiednia motywacja oraz regularne podsycanie jej, abyśmy wytrwali w swoim postanowieniu do końca.
Zasady diety South Beach
Jest jedna pocieszająca wiadomość dla odchudzających się - dieta południowych plaż nie wymaga od nas specjalnych restrykcji odnośnie ilości spożywanego jedzenia, a jedynie jego rodzaju. Powinniśmy więc jeść tyle, aby czuć się najedzonym. Oczywiście, tego przywileju nie należy nadużywać i trzeba mieścić się w granicach rozsądku. Zalecane są trzy posiłki dziennie i dwie przekąski. Skoro nie ograniczamy ilości jedzenia, ani kalorii, to na czym polega ta dieta?
Otóż chodzi w niej o to, aby odżywiać się głównie mięsem i warzywami, rezygnując z węglowodanów i minimalizując spożycie tłuszczów. Dla wszystkich fanów klusek i innych tego rodzaju potraw jest to wiadomość niezbyt pocieszająca, jednakże z produktów, które możemy spożywać bez obaw na tej diecie przecież również można przyrządzić coś pysznego - nie trzeba się nawet specjalnie głowić.
Trójfazowa dieta południowych plaż
Dieta South Beach dzieli się na trzy etapy. Na początku zasady są najbardziej restrykcyjne, a z biegiem czasu stają się nieco luźniejsze.
Etap pierwszy
Tutaj nie możemy spożywać węglowodanów, a także owoców. Dodatkowo, ograniczamy również tłuszcze zwierzęce - nabiał powinien być zatem odtłuszczony, a mięso chude. Tłuszcze roślinne są dozwolone, ale w okrojonym zakresie. Należy spożywać jak najwięcej warzyw, z wyłączeniem buraków, ziemniaków, marchewki i kukurydzy. Ponadto zakazane jest picie kofeiny i alkoholu. Należy zapoznać się z pełną listą produktów wskazanych i niezalecanych przed przystąpieniem do diety. Etap pierwszy diety South Beach trwa 14 dni i nie może być przedłużany, ponieważ grozi to zaistnieniem niedoborów. Poza tym jest to najbardziej restrykcyjna faza tej diety, więc raczej nie chcemy, aby trwała dłużej niż to konieczne. Celem tego etapu jest niejako przyzwyczajenie naszego organizmu do naszej decyzji o odchudzaniu i przystosowanie go do nowych warunków.
Etap drugi
W drugiej fazie kierujemy się indeksem glikemicznym - staramy się, aby produkty miały jak najniższą wartość w tabeli. Wszystkie niezbędne dane można znaleźć w Internecie, lub w książkach poświęconych tej tematyce. Ogólnie rzecz biorąc, możemy już spożywać większość owoców, z wyjątkiem tych z wysoką zawartością glukozy. Buraki, ziemniaki, marchew i kukurydza w dalszym ciągu nie są dozwolone. Możemy pozwolić sobie jednak na pełnoziarniste pieczywo, jednak bez przesady. Zasadniczo indeks glikemiczny jest tu najbardziej pomocny. Faza druga diety South Beach trwa dotąd, aż osiągniemy pożądaną wagę. Należy ją zatem kontynuować dopóki nie wypełnimy celu naszej diety.
Etap trzeci
Trzecia faza polega na stopniowym powrocie do normalności, jednakże z zachowaniem pewnych zasad i restrykcji. Możemy spożywać właściwie wszystko, jednak dalej wskazówką powinien być dla nas indeks glikemiczny. Nie powinniśmy jeść węglowodanów o wartości większej niż 60 - nie należy również zbytnio nadużywać tego rodzaju produktów. Są one dozwolone, ale w stosunkowo ograniczonym, racjonalnym zakresie. Nie należy odpuszczać sobie całkowicie w trzeciej fazie diety - trzeba czuwać nad tym, aby spożywane posiłki były pełnowartościowym elementem zbilansowanej diety. W ten sposób unikamy zmarnowania naszych starań. W związku z tym, dieta South Beach powinna towarzyszyć nam już zawsze - nie jako element odchudzania, ale jako styl życia. W ten sposób łatwiej będzie utrzymać osiągniętą wagę.
Przeciwwskazania do diety South Beach
Dieta South Beach nie należy do najbezpieczniejszych sposobów na odchudzanie, ponieważ w pierwszej fazie mamy bardzo ograniczony wybór produktów, a więc łatwo o niedobory. Przed decyzją o przystąpieniu do tej diety, należy ustalić, czy w momencie startu nie mamy zaniżonych poziomów pewnych substancji odżywczych. Warto też rozważyć suplementację, która może pomóc nam się uchronić przed tym ryzykiem. Choroby związane z prawidłowym funkcjonowaniem nerek również dyskwalifikują nas ze stosowanie diety South Beach, ponieważ spożywamy na niej dużo białka. Ponadto, tak znaczące ograniczenie węglowodanów może wywołać hipoglikemię. Należy skonsultować się z lekarzem, aby wyjaśnić, czy taka dieta będzie dla nas bezpieczna. Jest ona zdecydowanie przeciwwskazana osobom cierpiącym na cukrzycę i ogólne problemy z utrzymaniem optymalnego poziomu cukru.
Dieta South Beach, podobnie jak wiele innych sposobów na odchudzanie, nie jest najzdrowszą metodą na utratę wagi - w końcu jest to dieta do pewnego stopnia redukcyjna, a te nie cieszą się zbytnim entuzjazmem specjalistów. O wiele lepiej jest przedyskutować dokładnie swój jadłospis ze specjalistą, który pomoże nam dopasować metody odchudzania do naszych indywidualnych warunków zdrowotnych. Wiele mówi się o tym, że każda dieta powinna być zbilansowana - w pierwszym i drugim etapie South Beach taka możliwość jest raczej niedostępna - choć i tak wciąż nie jest aż tak restrykcyjna, jak niektóre inne diety. Jest to zresztą powód, dla którego diety redukcyjne są gorącym tematem do dyskusji. Ze względu na pełnowartościowe żywienie, lepiej poszukać lepszej alternatywy wspólnie z kimś, kto zna się na podstawowych zasadach zdrowego odżywiania.
Komentarze
Napisz komentarz