Somatotypy budowy ciała: endomorfik, mezomorfik i ektomorfik – jaki jest Twój?
Ujmując zagadnienie potocznie, będzie to gruby, średni (normalny) i chudy – takie trzy podstawowe typy rozróżniamy w budowie ludzkiego ciała i chociaż określenie przynależności do któregoś z nich wydaje się łatwe, to z akceptacją może już być problem, a jest to i niepotrzebne, i szkodliwe. Określenie przynależności do danego typu budowy pomaga bowiem nie tylko w wyborze odpowiedniego rodzaju treningu dla ćwiczących, ale również i diety, a dotyczy to zarówno kulturystów, jak i wszystkich tych, którzy siłownię znają jedynie z nazwy.
Oczywiście dla przeciętnego człowieka nie będzie to wymaganiem koniecznym, ale dla rozpoczynających treningi siłowe początkujących kulturystów już owszem.
Endomorfik (otłuszczony)
W wielu publikacjach podaje się informacje o spowolnionym metabolizmie endomorfika, ale nie są to informacje rzetelne ani sprawdzone. Nie ma na dziś wiarygodnych badań dotyczących i potwierdzających zwiększony, czy też spowolniony metabolizm u danego somatotypu, a za to wiele innych, potwierdzających, że metabolizm wszystkich ludzi jest taki sam, a kłopoty wynikają z wielu innych, nierzadko niemających wiele wspólnego z układem trawiennym przyczyn. Niemniej prawdą jest, że endomorfik jest somatotypem z zaburzoną gospodarką enzymami, odpowiedzialnymi za zrównoważone spalanie tkanki tłuszczowej oraz hormonami, odpowiadającymi za prawidłowy rozkład tkanki tłuszczowej w ciele człowieka i zużywaniu takowej w celu rozbudowy tkanki mięśniowej.
Oprócz otłuszczenia niemalże wszystkich partii ciała, endomorfik wykazuje się jednak dosyć dużą siłą bazową, dzięki czemu sugeruje się takim ludziom raczej trójbój siłowy, czy też sport taki, jak sumo, a nie kulturystykę, co jednak nie oznacza, że są oni w tym sporcie bez szans. Pod pewnymi wszak warunkami, rzecz jasna.
Oprócz dyscypliny treningowej, wymaganej dla każdego sportowca, endomorfik musi również utrzymywać równowagę kaloryczną, a więc zdyscyplinowaną dietę. Zaletą tego somatotypu jest fakt, że budowanie masy nie stanowi dla endomorfika problemu, ale kulturystyka nie tylko na masie polega, gdy więc postura zostanie zbudowana bez trudu, nadanie jej odpowiedniego, atrakcyjnego wyglądu problem będzie stanowić zawsze. Dla poważnie trenującego endomorfika nieodzownym wspomaganiem diety mogą być wszelakie spalacze tłuszczu.
Mezomorfik (zrównoważony)
Jeżeli spotykamy na ulicy mezomorfika, a jego wygląd odbiega od określonego w tym somatotypie ideału, można pokusić się o stwierdzenie, że dana osoba kompletnie o siebie nie dba. Wprawdzie może występować dość powszechny somatotyp mieszany, czyli mezomorfik-ektomorfik albo mezomorfik-endomorfik, ale i w tym wypadku określenie zaniedbany będzie zazwyczaj trafne, a innym wytłumaczeniem może być jedynie jakaś choroba lub zdarzenie losowe. Ten somatotyp nie potrzebuje praktycznie super dyscypliny w diecie, a jedynie umiarkowanie spożywać piwo i tłuszcze z uwzględnieniem zażywania ruchu, a nie wyłącznie siedzenia przed komputerem czy też przed telewizorem.
Cechuje się atletyczną, wrodzoną sylwetką i jeżeli wspomoże się, chociażby minimalnie ćwiczeniami fizycznymi, bardzo łatwo osiągnie tzw. plażową urodę. Mezomorficy są idealnymi kandydatami do tytułów mistrzowskich w kulturystyce, trójboju siłowym, ciężkich wagach bokserskich, czy w podnoszeniu ciężarów. Tak, jak i endomorficy, mają bowiem wrodzoną siłę, a jednocześnie posiadają więcej zwinności i łatwości w kreowaniu własnej sylwetki. Ten somatotyp nie potrzebuje wsparcia do spalania tłuszczu, a jedynie może wspomagać się suplementami diety zawierającymi witaminy i mikroelementy, czy też zażywać preparaty białkowe w wypadku wzmożonych treningów i w celu osiągnięcia spektakularnych wyników zawodniczych.
Ektomorfik (chudzielec)
Cechą ektomorfika jest patykowatość sylwetki i dotyczy ona zarówno ludzi wysokich, jak i niskich. Typowy somatotyp rzadko zgromadzi na sobie jakikolwiek zapas tłuszczu, oprócz osobników całkowicie zaniedbanych, a którzy spotykani są raczej rzadko, gdyż ektomorfika cechuje nie tylko szczupła sylwetka, ale i wrodzona energia. Tacy ludzie są zazwyczaj ruchliwi, częstokroć nawet sprawiający wrażenie nadpobudliwych. Tzw. mięsień piwny może oczywiście u nich występować i jeżeli już zaistnieje, w wypadku ektomorfika będzie bardzo widoczny.
Jeżeli chodzi o sporty związane z siłą, ektomorficy zostają bokserami, karatekami czy judokami walk lżejszych, a kulturystyka jest im dostępna wyłącznie w wydaniu amatorsko-zdrowotnym. Ektomorficy nie mają wrodzonej siły, ale jeżeli już taką nabędą, to wówczas posiadają tzw. żelazny uścisk, a ich nierzadko niewyraźne mięśnie cechuje nieproporcjonalna do ich wyglądu i objętości ogromna siła.
Ektomorfik w kulturystyce musi wspomagać się wysoko kaloryczną dietą, opartą na tłuszczach, białku i węglowodanach, a zaletą, przynajmniej w początkowej fazie, jest całkowita dowolność w odżywianiu się, ponieważ nie istnieje potrzeba utrzymywania dyscypliny żywieniowej. Oczywiście mowa jest o względnie prawidłowym sposobie odżywiania się dotyczącym wszystkich ludzi.
Ektomorfik potrzebuje dodatkowego wspomagania diety, a preparaty białkowe są w jego wypadku niezbędne, ponieważ jego układ trawienny bez przeszkód każdy pokarm przekształca w życiową energię. Musi także w pierwszej fazie podchodzić do treningów wyłącznie z pozycji rozbudowy masy mięśniowej, a przy tym nie musi się obawiać trudności w wyrzeźbieniu sylwetki. W wypadku ektomorfika częstokroć bowiem nie zachodzi potrzeba różnicowania treningów na treningi na masę, czy treningi na rzeźbę, gdyż w jego organizmie wszystko zachodzi niejako automatycznie.
Zagrożeniem dla ektomorfika może być mały wzrost masy w stosunku do wysiłku treningowego, a dotyczyć będzie chęci wspomożenia się środkami dopingującymi, czyli sterydami. Zaleca się im więc cierpliwość i wsparcie trenerskie, które każdemu chudzielcowi w końcu na dobre wyjdzie, także pod względem wyglądu. Cierpliwość dotyczy zresztą każdego rodzaju somatotypu, a wsparcie steroidowe niekoniecznie komukolwiek wychodzi na zdrowie, a za to zawsze ma skutki uboczne, zwiększając na przykład agresję.
Komentarze
Napisz komentarz