“Mam wielką ochotę na coś słodkiego”, “Chętnie zjadłbym pizzę”, “A może pójdziemy na lody”? “Zjadłabym coś fajnego, tylko co?” – znasz te rozterki? Kiedy dopada nas ochota na zjedzenie czegoś, co najczęściej nie jest zbyt zdrowe, wcale nie mamy do czynienia z głodem. Warto poznać różnice między głodem a apetytem, aby nie dać się oszukać własnemu mózgowi i nie narażać się na przyrost zbędnej tkanki tłuszczowej!
Mechanizm głodu – jak działa?
Głód, czyli łaknienie, to naturalny mechanizm naszego organizmu. Pojawia się wtedy, kiedy poziom glukozy we krwi zaczyna spadać, a podstawowe zapasy energetyczne są na wykończeniu. W wyniku spadku glukozy we krwi w mózgu zostaje uruchomiony ośrodek głodu i sytości. Głód to dla nas sygnał od organizmu, że jest on gotowy na przyjęcie pożywienia. Powoli w różnych częściach ciała zaczynają aktywować się mechanizmy, przygotowujące nas do posiłku. Wydzielane są enzymy trawienne, między innymi w ustach, ścianach żołądka, w trzustce i wątrobie oraz w jelicie cienkim. Głód może objawiać się “burczeniem” w żołądku, rozdrażnieniem, bólem głowy i ogólnym osłabieniem.
Zgubny apetyt
Apetyt to coś zupełnie innego niż głód. Pojawia się nagle i często związany jest z konkretnymi, niezdrowymi zachciankami. Jakie są przyczyny apetytu? Można doszukiwać się ich w nadmiernym konsumpcjonizmie, który jest znakiem naszych czasów. Zarówno sklepowe półki, jak i nasze domowe kuchnie pełne są produktów spożywczych, które często nie mają nic wspólnego z racjonalną dietą.
Kolejną kwestią są mechanizmy, które nieustannie na nas oddziałują. Z każdej strony zalewają nas reklamy, mówiące o tym, jacy będziemy wspaniali i szczęśliwi, spożywając dany produkt. Żywność pełna jest “uzależniaczy”, przez które ciężko nam zerwać z danym produktem. Doskonałym przykładem może być cola, którą chętnie spożywamy w nieograniczonych ilościach, chipsy, słodkie i słone przekąski czy produkty typu fast food.
Pojawianie się apetytu nie jest w żaden sposób związane z fizjologicznymi potrzebami organizmu. Sięganie po jedzenie wtedy, kiedy dopada nas zachcianka, jest bardzo szkodliwe. Powoduje biochemiczny stres dla organizmu, ponieważ pomimo braku głodu otrzymuje kolejne porcje pożywienia, które musi nieustannie trawić. Poddanie się żywieniowej słabości może powodować wiele negatywnych skutków, takich jak uczucie przepełnienia w żołądku, niestrawność, złe samopoczucie, a nawet leptynooporność i cukrzycę, ponieważ poziom insuliny we krwi szaleje, jeśli często ulegamy zachciankom.
Nadmierny apetyt to oczywiście prosta droga do nadwagi. Może mieć on również konsekwencje psychologiczne. Nic się nie stanie, jeśli od czasu do czasu ulegniesz pokusie i sięgniesz po słodką bułkę, jednak codzienne poddawanie się zachciankom może powodować wyrzuty sumienia i obniżenie nastroju, a w konsekwencji nawet zaburzenia odżywiania. Nie zdajemy sobie z tego sprawy, jednak warto przyjrzeć się temu, po co sięgamy – często mimowolnie.
Głód i apetyt – różnice
Jakie są główne różnice pomiędzy głodem i apetytem? Głód pojawia się z reguły 2-4 godziny po ostatnim posiłku, apetyt natomiast może zaatakować nas już kilka minut po obfitym obiedzie. Co ważne, głód nie mija i odczuwamy go coraz bardziej intensywnie, apetyt natomiast pojawia się i znika. Może zdarzyć się tak, że dopada nas ochota na zjedzenie czegoś, jednak po kilku minutach po prostu o tym zapominamy.
Głód nie pojawia się znienacka. Narasta stopniowo – na początku jest ledwo wyczuwalny, a z czasem może być nie do zniesienia. Apetyt pojawia się niespodziewanie i z reguły przybiera formę “Muszę natychmiast zjeść coś słodkiego”. Apetyt dotyczy z reguły czegoś słodkiego lub niezdrowego – może pojawić się na skutek obejrzenia reklamy, zobaczenia danego produktu w sklepie, pod wpływem zapachu. Głód nie jest tak kapryśny – organizm domaga się po prostu paliwa do dalszego funkcjonowania.
Istotną różnicą jest to, że apetyt nie daje fizycznych objawów, natomiast głód nie daje o sobie zapomnieć. Burczenie w brzuchu, obniżone samopoczucie i osłabienie to najlepsze dowody na to, że dopadł Cię głód, a nie apetyt.
Jak ograniczyć apetyt?
Zadajesz sobie pytanie, czy Twój apetyt nie jest nadmierny? Nie martw się, dotyczy to naprawde wielu osób i każdego z nas dopada czasem żywieniowa zachcianka. Znając mechanizmy, rządzące naszym organizmem, warto nauczyć się odróżniać głód od apetytu. Dzięki temu łatwiej będzie Ci przeciwstawić się zachciankom i kiedy dopadnie Cię ochota na coś niezdrowego, będziesz mógł tylko uśmiechnąć się i powiedzieć swojemu brzuchowi, żeby się nie wygłupiał, bo przed chwilą zjadłeś zdrowy obiad.
Jeśli poważnie obawiasz się, że większość spożywanych przez Ciebie produktów to wynik jedynie nadmiernego apetytu, może zdecydować się na mały test. Spróbuj przez dwa tygodnie zapisywać dokładnie to, co zjadłeś i o której godzinie. Po tym czasie będziesz mógł spojrzeć na to, co zapisałeś. Podkreśl wszystkie produkty, które były wynikiem apetytu, a nie głodu. Jeśli będzie ich kilka, nie masz się czym martwić. Możesz również zanotować, co robiłeś w czasie, kiedy pojawił się głód/ apetyt. Czynności takie jak oglądanie telewizji i seriali czy przeglądanie internetu to dowód na to, że dopadł Cię typowy apetyt, który pojawia się, gdy się nudzimy. Natomiast jeżeli połowa lub więcej produktów to typowe zachcianki, pora wytoczyć apetytowi wojnę!
Istnieje wiele sposobów na radzenie sobie z nadmiernym apetytem. Przede wszystkim warto zadbać o zdrową, zbilansowaną dietę. Postaraj się spożywać posiłki o konkretnych godzinach. Śniadanie, obiad i kolacja powinny być pełnowartościowe, a dwie przekąski w międzyczasie pozwolą Ci łatwiej wytrwać do kolejnego posiłku. Muszą jednak być zdrowe i sycące! Unikaj produktów, które powodują gwałtowne skoki insuliny – słodycze, słone i tłuste przekąski, słodzone napoje i fast foody sprawią, że szybko dopadnie Cię potrzeba jedzenia. Zadbaj również, aby spożywane przez Ciebie posiłki miały niski indeks glikemiczny. Dzięki temu poziom glukozy w Twojej krwi nie będzie wariował.
Możesz również oszukać swój mózg. Jeśli dopada Cię ogromny apetyt i chęć zjedzenia czegoś wbrew wszelkiemu rozsądkowi, sięgnij po połówkę grejpfruta, jakieś warzywo, odrobinę twarogu, kostkę gorzkiej czekolady lub po prostu po szklankę wody. Herbaty ziołowe również pomogą Ci hamować apetyt – w szczególności Pu erh i Yerba mate.
Pamiętaj również o dostarczaniu organizmowi niezbędnych składników odżywczych – białka, tłuszczów i węglowodanów, składników mineralnych i witamin. Wszelkie niedobory mogą powodować nadmierny apetyt. Spożywaj produkty bogate w cynk, który blokuje nadmierny apetyt na słodycze – jego źródłem są cebula, czosnek, groch czy fasola. Zadbaj także o chrom, który odpowiada za odpowiednie stężenie glukozy we krwi – znajdziesz go w gruszkach, daktylach, brokułach i jajkach.
Pamiętaj o rozsądku!
Nie katuj się wyrzutami sumienia za każdym razem, kiedy dopadnie Cię apetyt. Jeśli zdarza się to raz na jakiś czas, nie ma żadnego problemu. Pamiętaj, że jedzenie to również duża przyjemność. Zaspokajanie głodu pozwala nam poczuć się dobrze, spokojnie i bezpiecznie. Celebruj posiłki i nie jedz w biegu, skup się na ich przygotowaniu i dbaj o to, co jesz, a Twój apetyt szybko przestanie być tak nieposkromiony.
Komentarze
Napisz komentarz