W dzisiejszych czasach otyłość jest problemem na dużą skalę. Wiele osób podejmuje próbę odchudzania się, jednak nie radzi sobie z tym i po jakimś czasie rezygnuje. Sprawdź, jak nabrać motywacji i jak schudnąć skutecznie!
Otyłość - problem, z którym trzeba walczyć
Według statystyk z 2017 roku, Polska zajmuje siódme miejsce w Europie pod względem liczby osób otyłych. W naszym kraju prawie połowa kobiet i ponad 60% mężczyzn ma problem z otyłością lub nadwagą. A czym się właściwie różni otyłość od nadwagi? Aby to zrozumieć należy się przyjrzeć wskaźnikowi BMI, czyli indeksowi masy ciała. Ab prawidłowo obliczyć swoje BMI należy podzielić swoją masę przez wzrost do kwadratu. Jeśli wynik będzie mniejszy niż 18,5 to znaczy, że zmagamy się z niedowagą, ale dzisiaj nie o tym. Jeśli nasze BMI wynosi od 18,5 do 24,9 to znaczy, że nasza waga jest prawidłowa. Jeśli BMI wskazuje wynik od 25 do 29,9 to znaczy, że mamy nadwagę, a jeśli już 30 i więcej to oznacza to niestety otyłość. O nadwadze mówi się wtedy, kiedy poziom tkanki tłuszczowej w naszym organizmie przekracza wartość normalną. Często kiedy borykamy się z nadwagą, nieprawidłowo dobieramy spożywane jedzenie oraz nasz metabolizm ulega znacznemu spowolnieniu, przez co coraz bardziej przybieramy na wadze. Nadwaga nie jest chorobą, lecz często prowadzi do choroby zwanej otyłością. Otyłość jest to choroba przewlekła, która charakteryzuje się bardzo dużą ilością tkanki tłuszczowej w organizmie człowieka oraz prowadzi do rozwoju wielu, znacznie groźniejszych chorób, na przykład miażdżycy, cukrzycy czy nadciśnienia. Mimo że te dwa terminy są często używane zamiennie, to jednak znaczą zupełnie co innego. O wiele łatwiej jest sobie poradzić z nadwagą niż z otyłością, jeśli jednak bardzo tego chcemy i jesteśmy gotowi zmienić swoje życie, to naprawdę możemy tego dokonać!
Co prowadzi do otyłości?
Pamiętajmy o tym, że otyłość zawsze zaczyna się od nadwagi. Już kiedy widzimy, że mamy trochę za dużo kilogramów i zmagamy się z nadwagą, powinniśmy zacząć coś z tym robić. Im więcej niepotrzebnych kilogramów waży nasze ciało, tym trudniej jest je potem zrzucić.Przyczyn otyłości jest bardzo wiele. Najwięcej z nich wynika z nieprawidłowego odżywiania - kiedy dostarczamy do naszego organizmu więcej kalorii, niż tego potrzebuje. Wtedy nadwyżka energetyczna jest odkładana w naszym ciele „na później” i w ten sposób gromadzi się coraz więcej niepotrzebnego tłuszczu. Otyłość jak i nadwaga mogą być również spowodowane nieregularnym jedzeniem posiłków oraz spożywaniem przekąsek w przerwach między nimi. Innym powodem wynikającym z nieprawidłowego odżywiania jest spożywanie posiłków zbyt obfitych, składających się głównie z cukru i tłuszczu. Również picie napojów słodzonych i unikanie owoców i warzyw ma tu swoje znaczenie. Unikanie jedzenia śniadania, które jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia oraz spożywanie kolacji chwilę przed snem, również zaburza nasz metabolizm, przez co w naszym ciele jest odkładany dodatkowy tłuszcz. Kolejną przyczyną otyłości czy nadwagi jest bardzo dobrze znane nam podjadanie w nocy. Siedzimy przed telewizorem czy komputerem, leżymy sobie w łóżku i odpoczywamy a towarzyszą nam oczywiście niezdrowe przekąski, który każdy lubi sobie „pochrupać” do serialu czy gry. Nie powinniśmy tego robić. W nocy nasz organizm jest przygotowany do snu i gorzej znosi każdą dostarczaną żywność.
Często już idąc na zakupy do sklepu i wybierając żywność, nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie błędy popełniamy. Chcemy mieć to jak najszybciej z głowy i wrócić do domu, więc udajemy się do supermarketu, gdzie wszystko dostaniemy. A tam czyha na nas wiele pułapek. „Świeże warzywa i owoce”, wszystkie piękne, kolorowe i równe, pełne ulepszaczy i hormonów wzrostu. „Pieczywo wyjęte prosto z pieca”, z ciasta zamrożonego nie wiadomo gdzie, dawno dawno temu. Często kupujemy także produkty wysoko przetworzone oraz z konserwantami i ulepszaczami - kusi nas ich wygląd, cena czy zapewnienia producenta. Warto czasem spojrzeć na ulotkę na opakowaniu. Często producenci zapewniają nas, że coś jest zdrowe, a w rzeczywistości okazuje się pełne tłuszczu i cukru. Czy nadal brzmi to tak zachęcająco? Lepiej poświęcić na zakupy trochę więcej czasu - udać się do prawdziwej piekarni czy na osiedlowy bazar i mieć pewność, że jemy produkty zdrowe i naturalne, a nie przetworzone i pełne chemii.
Do otyłości prowadzi niestety także brak aktywności ruchowej. Kiedy wracamy z pracy zmęczeni po całym dniu, marzymy tylko o tym, by odpocząć i położyć się na kanapie przed telewizorem albo zdrzemnąć się. Wtedy w naszym organizmie zwiększa się ilość wytwarzania melatoniny, która powoduje, że czujemy się senni i nie mamy na nic energii. Aktywny wypoczynek jest o wiele lepszy! Nie dość, że dbamy przy tym o nasze zdrowie i sylwetkę, to także zapobiegamy nadwadze i otyłości, których tak bardzo nie chcemy.
Do rozwoju otyłości przyczynia się także stres, który towarzyszy nam każdego dnia. Rodzajów stresu jest wiele - od tych związanych z pracą, nauką czy obowiązkami, po problemy z rodziną czy zdrowiem. Każdy ma swoje własne powody. Osoby zmagające się z nadwagą lub otyłością stresują się jeszcze mocniej, ponieważ każdego dnia są oceniane, uznawane za kogoś gorszego i brzydszego, przez co brakuje im chęci do życia. Wszędzie naokoło jesteśmy otaczani idealnymi zdjęciami z Instagrama, które niejednego potrafią wpędzić w depresję. Należy zachować dystans do takich rzeczy i skupić się na tym, co naprawdę jest ważne. Kiedy się stresujemy czy denerwujemy, to często sięgamy po jedzenie, które daje nam poczucie chwilowego uspokojenia, radości czy ulgi. Niestety jest to uczucie krótkotrwałe, które jeszcze bardziej potrafi pogorszyć nam nastrój. Często osoby z dodatkowymi kilogramami sięgają po jedzenie, aby poczuć się lepiej, przez co prowadzą siebie do rozwoju depresji. Do niepotrzebnego podjadania prowadzi także brak akceptacji ze strony rówieśników czy brak zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, na przykład miłości, przyjaźni czy bezpieczeństwa.
Odchudzanie - powoli, małymi kroczkami
Często osoby, które zaczynają przygodę z odchudzaniem, nie mają w tym dużego doświadczenia i liczą na szybkie efekty. Niestety trzeba się nastawić na to, że ten proces jest długotrwały i wymaga wielu wyrzeczeń. Nic, co ma mieć trwałe efekty, nie przyjdzie szybko. No chyba że chcemy efektu jojo, który zapewniają nam diety cud. Najważniejsze to wyznaczyć sobie cel - cel, który jesteśmy w stanie osiągnąć. Takim celem na początek może być na przykład zrzucenie 10 kilogramów. Mimo że przykładowo razem chcemy zrzucić ich 30, to na początku za cel wyznaczmy sobie 10. Uwierzcie - nic osobie z nadwagą czy otyłością nie daje takiej radości jak świadomość znikania kolejnych kilogramów. Wtedy od razu powraca chęć do życia i motywacja do dalszego odchudzania. Kiedy już wyznaczymy sobie główny cel, możemy sobie także wyznaczyć te małe - na przykład brak podjadania w nocy albo pół godziny spaceru dziennie. Wszystko możemy dostosować pod siebie - pod to co my lubimy robić i jak znosimy różne rzeczy. Pamiętajmy o tym, aby za każdy mały sukces siebie nagradzać, na przykład kiedy uda nam się przestać podjadać w nocy, kupmy sobie nowy mały kosmetyk, zróbmy długą, relaksującą kąpiel przy świecach albo wybierzmy się do kina. Pokaże nam to, że droga do spełnienia głównego wyznaczonego celu również może sprawiać nam radość. I co bardzo ważne - nie warto wierzyć w diety cud - są one niezdrowe dla organizmu oraz nie przynoszą trwałych efektów, na czym nam najbardziej zależy. Nie warto także stosować suplementów diety dostępnych w aptekach - one nas nie odchudzą, mogą jedynie delikatnie wspomóc nasz proces odchudzania. Warto o tym pamiętać.
Poszukaj motywacji w internecie
Nadwaga czy otyłość to problemy powszechne, które dotyczą bardzo dużej grupy ludzi. Dobrze jest poszukać motywacji w internecie, gdzie jest ich naprawdę sporo. Dobrą motywacją mogą być zdjęcia wrzucane przez osoby będące na diecie, gdzie widać jak stopniowo gubią kilogramy albo zdjęcia „przed” i „po”. Dobrym sposobem może być założenie własnego bloga albo konta na Instagramie, gdzie będziemy się dzielić swoimi sukcesami, opisywać jak przechodzimy przez proces odchudzania oraz otrzymywać wsparcie od osób, które mają podobną sytuację do nas. Istnieją również różne grupy, na przykład na forach albo na Facebooku, gdzie osoby, które są na diecie wspierają siebie nawzajem i dają różne porady. Także wielu youtuberów nagrywa filmiki o tym, jak oni poradzili sobie z dietą. Możliwości jest wiele, wystarczy tylko poszukać!
Rola aktywności fizycznej podczas odchudzania
Jak wiadomo, sama dieta nie pomoże nam w uzyskaniu wymarzonej sylwetki. Bardzo dużą rolę odgrywa tutaj sport, bez którego trudno nam będzie zrzucić zbędne kilogramy. Podczas aktywności fizycznej są w naszym organizmie wytwarzane endorfiny, czyli tzw. hormony szczęścia. Podnoszą one nasz próg odczuwania bólu czy zmęczenia. Powodują, że czujemy się lepiej, uśmiechamy się i mamy chęć do życia. Endorfiny są również wywarzane podczas pocałunków, śmiechu, zauroczenia czy nawet kiedy myślimy o czymś przyjemnym. Są także wytwarzane na przykład kiedy jemy czekoladę, więc kiedy jesteśmy na diecie, sport jest jej dobrym zamiennikiem! Poczucie szczęścia może być naprawdę ogromną motywacją do treningów. Bo przecież każdy lubi czuć się szczęśliwy.
Istnieje bardzo dużo możliwości uprawiania sportu podczas odchudzania. Nie musi się to ograniczać tylko do biegania czy chodzenia na siłownię. Możemy robić to, co naprawdę lubimy. Z każdym rokiem jest organizowanych coraz więcej różnego typu zajęć, na które możemy się zapisać, na przykład aqua aerobik, jumping frog, zumba i wiele wiele innych. Każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Jeśli nie czujemy się albo nie lubimy ćwiczyć w grupie, przy innych osobach, zawsze możemy także wykonać trening w domu. W internecie jest dostępnych wiele filmików, gdzie profesjonalni trenerzy podpowiadają nam jak
ćwiczyć i układają specjalne plany treningowe. Możemy sobie do tego włączyć naszą ulubioną muzykę - i trening okaże się czystą przyjemnością.
Kartka i długopis jako motywacja do odchudzania
Kiedy człowiek do czegoś dąży, ważne jest, aby był świadomy celu, jaki chce osiągnąć oraz drogi, jaka prowadzi do jego osiągnięcia. Warto jest więc powiesić sobie gdzieś w widocznym miejscu coś, co nas motywuje - jakieś zdjęcia, teksty czy cytaty, które napędzają nas do działania. Dobrym miejscem do ich powieszenia może być lodówka - zawsze, kiedy będziemy mieli ochotę sięgnąć po jakąś niezdrową przekąskę, spojrzymy na tekst czy zdjęcie i zmienimy zdanie. Warto również powiesić sobie listę z planem treningowym albo swoimi ustalonymi celami. Jeśli zakładamy, że pierwszy etap odchudzania będzie trwał na przykład dwa miesiące, to zróbmy sobie taki jakby kalendarz i codziennie odhaczajmy miniony dzień diety. Dzięki temu trudniej nam będzie złamać swoje określone zasady, bo będziemy chcieli trzymać się planu i odhaczać każdy następny dzień. Możemy sobie również założyć nasz własny „zeszyt przemiany”, w którym wkleimy swoje zdjęcie przed metamorfozą, każdego dnia będziemy coś w nim zapisywać, na przykład ile czasu ćwiczyliśmy, co zjedliśmy, albo ile centymetrów czy kilogramów straciliśmy. Będzie to nasz osobisty dziennik, który zawsze w gorszej chwili będziemy mogli sobie przejrzeć i od nowa złapać motywację. Wiele inspiracji można znaleźć w internecie. Do dzieła!
Uwierz w siebie i znajdź swój sposób na motywację do odchudzania
Każdy zna sam siebie najlepiej i każdy jest kowalem własnego losu. Nic nie da wmawianie sobie, że za swoją otyłością stoją inne przyczyny, na przykład uwarunkowanie genetyczne czy skłonność do szybkiego tycia. Owszem, tak też się zdarza, jednak bardzo rzadko. Za swoją nadwagę czy otyłość każdy jest odpowiedzialny sam (chyba że mówimy tu o małych dzieciach, za których prawidłowe odżywianie odpowiedzialni są rodzice). Warto więc wziąć się w garść i odmienić swoje życie, bo naprawdę da się to zrobić. Kiedy myślimy o tym, aby zacząć się odchudzać, wiedzmy o tym, że sami jesteśmy odpowiedzialni za swój wygląd i nikt całej roboty za nas nie odwali. Pomyślmy o tym, że sami jesteśmy świadomi tego, że coś jest nie tak i że chcemy to zmienić. Wielu osobom jest trudno podjąć nawet ten krok. Warto stworzyć swój zestaw motywacji - może jakieś zdjęcia, cytaty czy zwierzenia zrobiły na nas największe wrażenie? Wydrukujmy je! Warto wyjść do ludzi - może ktoś z rodziny, przyjaciół czy znajomych także chce zmienić swoje ciało? Razem zawsze raźniej, można się wzajemnie motywować. Poszukajmy, a na pewno znajdziemy. Warto jest również zastanowić się, co jeszcze pomoże w osiągnięciu wymarzonego celu. Może warto wybrać się na zakupy i kupić sobie piękną sukienkę o dwa rozmiary za małą? Uczucie, kiedy po zrzuceniu zbędnych kilogramów, z łatwością będzie można się w nią zmieścić musi być bezcenne.
I co bardzo ważne - każdego dnia trzeba myśleć o tym, jak będziemy wyglądać i jak będziemy się czuć po przemianie. Wyobraźmy sobie to zawsze wtedy, kiedy mamy chwile zwątpienia, kiedy trudno jest przejść przez kolejny trening, kiedy marzymy o zjedzeniu czegoś słodkiego i niezdrowego. Obraz „nowego ja” potrafi odpowiednio wesprzeć w trudnych chwilach. Jeśli czegoś bardzo chcemy, to jesteśmy w stanie osiągnąć naprawdę wszystko!
Polecamy!
Komentarze
Napisz komentarz