Zdrowy sen to dla Ciebie abstrakcja i zdarza Ci się wstać bardziej zmęczonym niż przed ułożeniem się do snu? Odczuwasz bóle głowy, masz zatkany nos, zatoki lub męczy Cię ból gardła? Nie pamiętasz kiedy ostatnio tak naprawdę się wyspałeś, wstałeś jak skowronek z uśmiechem na twarzy? Jeżeli na każde z tych pytań odpowiadasz twierdząco, przyczyną Twoich problemów może być Twoja sypialnia!
Zdrowy sen to zdrowa sypialnia, dlatego ważne jest, aby wykluczyć wszystkie szkodliwe dla Twojego snu czynniki. Ten prosty zabieg z pewnością korzystnie wpłynie na jakość i satysfakcję ze snu, dlatego nie ma się nad czym zastanawiać i najwyższy czas ocenić, co może zaburzać komfort wypoczynku w Twojej sypialni:
Poduszka – po długim i pracowitym dniu, każdy marzy by odetchnąć z ulgą i ułożyć głowę na wygodnej poduszce. Niestety nasze ulubione poduszki, często pełne są bakterii, zarodników pleśni czy roztoczy, które wywołują u nas alergie, które objawiają się bólami gardła, głowy czy zatorami jak zatkany nos. Jeżeli poduszki nie nadają się do prania, warto wymieniać je przynajmniej raz w roku. Dobrze sprawdzą się także poszewki antyalergiczne, które ochronią poduszkę przed zabrudzeniami i innymi czynnikami, które nas uczulają. Warto jednak prać i wymieniać poszewkę co kilka dni.
Często jednak nie tylko bakterie i im podobne wywołują dyskomfort związany z korzystaniem z poduszki. Bóle głowy, sztywność karku czy boleści w ramionach, powodowane są przez zmianę kształtu poduszki, który czyni naszą pozycję podczas snu bardzo niewygodną. Jeżeli poduszka zaczęła nabierać dziwnych kształtów – pora wymienić ją na inną.
Rośliny domowe – czynią sypialnie przytulną i dodają jej charakteru, mogą również odświeżyć powietrze. Niestety, jeżeli za bardzo lubisz je podlewać, mogą zacząć gnić, co uczyni je doskonałym punktem do rozwoju pleśni, które odpowiedzialne są za liczne alergie. Szczególnie nie służą one osobom cierpiącym na astmę. Aby jednak zaradzić, ich negatywnemu wpływowi, warto podlewać je jedynie wówczas, gdy górna powierzchnia gleby jest sucha – nigdy nie należy przelewać ich i zostawiać nadmiaru wody w zasobnikach.
Domowi pupile – nasze zwierzaki, to bez wątpienia członkowie naszej rodziny, jeżeli jednak chodzi o nasz zdrowy sen, warto trzymać je z daleka od naszej sypialni. Nie chodzi o same zwierzęta, ale ich futro, które jest pełne alergenów jak kurz, pyłki, zarodniki pleśni czy grzyby. Przygotuj zatem oddzielne miejsce dla pupila obok łóżka, a z pewnością będziesz spać lepiej.
Świece zapachowe – romantyczne, nadają klimat każdej sypialni, ale korzystając z nich zbyt często, ryzykujesz powstaniem skutków ubocznych. Pachnące świece parafinowe, mogą uwalniać szkodliwe substancje chemiczne, jak benzen czy toluen, które mają działanie drażniące. Ryzyko ich wystąpienia, można minimalizować poprzez wybieranie świec na bazie wosku pszczelego lub świec sojowych. Uważać warto, również na metalowe wykończenia świec, a paląc je najlepiej uchylić okno.
Odkurzacz – to najlepszy sposób zbierania kurzu, jeżeli korzystasz z odkurzaczy wyposażonych w zbiornik z wodą czy też innych, które zatrzymują wewnątrz kurz, pyłki czy brud. Wiele ze starszej generacji odkurzaczy rozpyla je wszystkie z powrotem do powietrza.
Produkty czyszczące – to kolejna przyczynna problemów ze snem, bólów głowy i im podobnych. Nadmiar środków nabłyszczających, do pielęgnacji mebli czy czyszczących, może powodować podrażnienia oczu, problemy z oddychaniem czy bóle głowy. Wiele z nich zawiera drażniące substancje zapachowe, lotne związki organiczne i inne substancje, które nie współgrają z dobrym, zdrowym snem. Do sypialni, warto zatem używać naturalnych środków czyszczących, które są wolne od szkodliwych substancji chemicznych np. octu.
Nawilżacze powietrza – to często spory ratunek dla komfortu oddychania zwłaszcza, gdy zaczyna się okres grzewczy, a powietrze staje się suche, a my liczymy na zdrowy sen. Niestety jego dobre działanie kończy się, jeżeli zapominamy o jego regularnym oczyszczaniu. Nieświeża woda w nawilżaczu, zaczyna stawać się idealnym miejscem dla rozwoju pleśni, które wzmagają objawy alergii. Warto zatem codziennie zmieniać w nim wodę, a co najmniej raz w tygodniu dokładnie czyścić.
Okna w domu – warto pamiętać, o ich regularnym otwieraniu i wietrzeniu pomieszczeń. Jak wykazują badania, zanieczyszczenia powietrza w domu, są znacznie większe niż za oknem! Kurz, pyłki, sierść, domowe produkty czyszczące, meble, farby, chemikalia jak lakier do włosów czy dezodoranty i lakiery do paznokci, to tylko przykłady tego, czym oddychamy w domowym zaciszu. Szczególnie wskazane jest zatem wietrzenie sypialni, najlepiej przed snem, co pozwala krążyć świeżemu powietrzu, a my śpimy lepiej.
Materac – jedną trzecią życia, spędzamy śpiąc, dlatego niezwykle ważne jest podłoże na którym wypoczywamy. Materac wymaga regularnego czyszczenia, zresztą podobnie jest zresztą naszej sypialni. Warto chronić go pokrywą oporną na roztocza, płyny i inne nieczystości, co pozwoli utrzymać go w jak najlepszej kondycji na dłużej.
Starzejący się materac, to kolejna kwestia, która utrudnia zdrowy sen. Materac starszy niż pięć lat zwiększa ryzyko problemów z kręgosłupem itp. na skutek osłabienia sprężyn, pianki, itp. Jeżeli czujesz, że materac zaczyna przybierać niezbyt komfortowe kształty, pora go wymienić – najlepiej co 5-10 lat, wówczas zapewnisz sobie najwyższą jakość snu.
Dywan – miękki, puchaty, doskonały pod bose stopy... Niestety jest również cudownym miejscem dla kurzu, brudu, pyłków, sierści zwierząt, brudu z obuwia, stóp, w najgorszym wypadku może stać się siedliskiem pcheł. Cotygodniowe odkurzanie dywanów sypialni, powinno być absolutnym minimum, warto też prać je co kilka miesięcy, aby pozbyć się zagrażających nam ustrojom itp. Dobrze zastąpić dywan w pokoju sypialnym ciepła podłogą drewnianą, która jest znacznie łatwiejsza w utrzymaniu czystości.
Komentarze
Napisz komentarz