Każda osoba trenująca regularnie, bez znaczenia czy mowa o treningach amatorskich czy też profesjonalnych z reguły staje przed dylematami takimi jak to, jak długie powinny być przerwy pomiędzy powtórzeniami w danej serii. Doświadczeni sportowcy nie stosują na to żadnych schematów, a swój idealny rytm treningowy najczęściej opracowali samodzielnie lub we współpracy z profesjonalnymi trenerami. Kulturysta amator jednak może mieć z tym problem, co całkowicie zrozumiałe. Zrozumienie własnego ciała wszak zajmie również kilka lat trudnych treningów.
Podstawowa zasada mówi o tym, by przerwa była dopasowana do intensywności treningu. Jeżeli wykonujemy intensywny trening, powinna ona być relatywnie dłuższa, a jeżeli trening nie jest zbyt obciążający możemy sobie pozwolić na nieco dłuższe przerwy. Nie bagatelizujmy jednak samej przerwy, bowiem to istotny moment dla naszych mięśni, w trakcie którego niezmiernie szybko się one regenerują. Poza specjalnymi cyklami treningowymi, w których nie ma miejsca na przerwy, należy ją wykonywać w każdym przypadku.
Zaleca się dobieranie przerw na podstawie 80% możliwości naszego organizmu. Idealnym rozwiązaniem będą również przerwy ruchome, które w każdej serii mogą wzrastać. Dzięki temu każda kolejna seria przebiega wolniej, a nasze ciało pracuje na zwiększonych obrotach. Do tego mając więcej czasu na odpoczynek ćwiczenie wykonamy dokładniej, co często daje znacznie lepszy efekt, aniżeli wykonanie go szybko.
Komentarze
Napisz komentarz