Jeżeli nie możesz poradzić sobie ze swoim apetytem, warto postawić na naturalne produkty, które skutecznie poskramiają głód. Poza tym że są lekkie oraz bogate są w błonnik, co pozwala na dłużej czuć się pełnym i usatysfakcjonowanym po posiłku.
Naturalne produkty które sycą są w zasięgu ręki – dostępne są w każdym lokalnym sklepie spożywczym i można je mieć zawsze przy sobie, gdy dopadnie nas ochota na coś na ząb.
RZODKIEWKI
Stanowią świetną przekąskę, która jest chrupiąca, ma bogaty smak i niską zawartość kalorii. Są pozbawione tłuszczu i zawsze można mieć je w lodówce lub pod ręką jako przekąskę w pracy czy podczas podróży. Nie mają może zbyt wiele błonnika – średnio 2-3 gramy na porcję, ale jednocześnie mają zaledwie 20 kcal. Doskonale smakują w połączeniu z jogurtowymi dipami lub jako element sałatki. Niewielu o tym wie, ale świetnie sprawdzają się także w postaci gotowanej.
CIECIERZYCA
Te smakowite rośliny strączkowe są jednymi z najbardziej wszechstronnych produktów, a przy tym są bogate w błonnik. Pół szklanki ciecierzycy dostarcza około 140 kcal i prawie 6 gramów błonnika. Ich orzechowy smak sprawia, że świetnie smakują jako samodzielna przekąska lub dodatek do licznych potraw. Ciecierzyca stanowi wspaniały składnik hummusu, sałatek, zup i innych dań w których z reguły stosujemy fasole.
GUAWA
Te tropikalne owoce to niewielka ilość kalorii – 45 kcal i aż 5 gramów błonnika w średnim owocu. Guawy doskonale smakują na surowo, niemniej najczęściej stosowane są jako dodatek do koktajli, szczególnie przez osoby na diecie odchudzającej. Cały ich owoc jest jadalny, stąd można go dodawać do smoothie razem z jagodami czy owocami cytrusowymi. Świetnie z guawą komponuje się ananas lub truskawki, a także szpinak i odżywka białkowa – wszystko to tworzy bardzo pożywną i sycącą na długo przekąskę bogatą w błonnik.
GRUSZKI
Jeżeli masz straszną ochotę na coś słodkiego, doskonałą alternatywą będą gruszki. Zaspokajają głód na cukier, a przy tym dostarczają sporą dawkę błonnika bo nawet 5 gram w owocu. Średnia dojrzała gruszka ma 85 kcal, co jest ilością niewielką w porównaniu do kalorycznego batona. Wielu z nas zniechęca spożywanie gruszek, gdyż stosunkowo szybko się psują, niemniej odpowiednio przechowywane (w chłodnym i zaciemnionym miejscu) mogą utrzymać się w doskonałej formie nawet kilka miesięcy.
SELER
To najpopularniejsze warzywo dla odchudzających się i nie bez powodu. Jest lekkie, smaczne, chrupiące i łatwe w przechowywaniu. Jego wszechstronność i niewielka cena również przemawiają na jego korzyść. Dodatkowym bonusem jest zawartość błonnika pokarmowego. Jedna średnia łodyga selera zawiera tylko 6 kcal i jeden gram błonnika – być może zawartość ta nie powala, ale patrząc na liczne możliwości zastosowania selera, może stanowić on jego cenne źródło w codziennej diecie. Seler naciowy jest idealny jako samodzielna przekąska, dodatek do dań na ciepło i zup.
JAGODY
Te małe owocki to doskonały sposób na utrzymanie sytości na dłużej. Te naturalne produkty sprawdzają się w wersji mrożonej jak i świeżej, a dodane do porannej owsianki lub innych potraw uzupełnią dietę w błonnik i wiele innych składników odżywczych. Porcja jeżyn wielkości kubka ma 97 kcal i 8 gramów błonnika, a mrożone maliny 64 kcal i 8 gramów błonnika. Idealnie komponują się również z koktajlami z dodatkiem pomarańczy, truskawek i innych jagodowych owoców.
BIAŁA FASOLA
Każdy doświadczony kucharz i dietetyk wie, że fasole to produkt doskonały w każdej kuchni. Poza bogactwem błonnika i białka, są bardzo wszechstronnymi i naprawdę smacznymi roślinami strączkowymi. Porcja wielkości połowy szklanki zawiera 150 kcal i 6 gramów błonnika. Ziarna fasoli dodane do zup, sałatek czy też w formie puree będą doskonałym sposobem na pożywny i naprawdę sycący posiłek.
KRAKERSY PEŁNOZIARNISTE
Spożywanie tych smakołyków, to doskonały sposób na zwiększenie spożycia błonnika, niemniej ważne jest dobranie odpowiedniego ich rodzaju. Żytnie lub razowe krakersy dostarczają średnio 130-150 kcal na porcję, w tym także 3 gramy błonnika. Są doskonałym dodatkiem do hummusu lub dipów jogurtowych, z którymi tworzą rewelacyjne przekąski gdy dopada nas głód.
GROSZEK
Zarówno świeży jak i ten w postaci mrożonej, stanowią wspaniałe źródło błonnika. Są to tanie i łatwe w przechowywaniu naturalne produkty, które sprawdzą się w wielu potrawach. Porcja groszku wielkości szklanki zawiera 62 kcal i 4,4 grama błonnika. Groszek stanowi rewelacyjny dodatek do sałatek, potraw z mięsa, czy zup. Jest niskokaloryczny, ale jednocześnie bardzo sycący.
SZPINAK
Szpinak to doskonały produkt idealny dla naszej diety z wielu powodów. To zielone, liściaste warzywo jest wszechstronne i bogate w składniki odżywcze. Porcja gotowanego szpinaku zapewnia 41 kcal, 4,3 grama błonnika i 5,3 grama białka. Jest on idealnym produktem dla tych, którzy dbają o linię. Szpinak doskonale komponuje się z kanapkami, ale sprawdza się także jako dodatek do omletu czy koktajlu białkowego.
DYNIA
Istnieje jej wiele odmian, stąd i różnorodność ich wykorzystania w kulinariach. Dynie są niezwykle smaczne i bogate w składniki odżywcze. Porcja dyni zawiera 67 kcal, 3,25 grama błonnika i nawet 1,75 grama białka. Dynie są niedrogie, łatwe w przygotowaniu i co ważne, bardzo wszechstronne – pasują do dań głównych, zup i deserów. Spożywanie dyni daje wiele radości, są one lekko słodkawe i doskonale zastępują produkty skrobiowe jak ziemniaki czy makaron. Świetnie smakują także pieczone.
KALAFIOR
Każdy kto szuka taniego i prostego sposobu na zaspokojenie apetytu i dodanie sporej dawki błonnika do diety, kalafiory będą doskonałym wyborem. Porcja zawiera średnio 2,5 grama błonnika, 2 gramy białka i jedynie 25 kcal. Kalafiora można przyrządzać na rozliczne sposoby, co sprawia, że nie sposób się mu oprzeć. Idealne są do zup, zapiekania, na surowo, a także jako podstawa do pizzy.
BROKUŁY
Podobnie jak kalafiory są to naturalne produkty idealne podczas utraty wagi. Jedna porcja wielkości szklanki dostarcza 31 kcal, 2,4 gramy błonnika i 2,5 grama białka. Dają zatem uczucie sytości na długo i stanowią rewelacyjną przekąskę i dodatek do licznych potraw. Jeżeli nie przepadasz za ich konsystencją, wypróbuj zupy krem, które przypadną do gustu nawet niejadkom.
Komentarze
Napisz komentarz