Przerwa w treningach- czy warto stosować?

Dodane przez: Adam K. Komentarze: 0 1114

Myślisz o kolejnym treningu, gdy kończysz obecny? Biegasz z zajęć na zajęcia, a Twój grafik wypełniony jest po brzegi? Uważaj, bowiem zanim się zorientujesz nie będziesz pamiętać kiedy ostatnio tak naprawdę się zmęczyłeś, a nawet o tym kiedy ostatnio solidnie się spociłeś. Może przydać się zatem przerwa w treningach!

 Z czasem, im więcej trenujesz tym mniej efektowne bywają ćwiczenia, spada motywacja i zaczynasz myśleć nad sensem tego co robisz. Nie martw się i nie panikuj, bowiem każdemu kiedyś się to zdarzyć może. Ważne jest to, aby wykorzystać chwilowy kryzys czy spadek motywacji na własną korzyść – przerwa w treningach, może być zbawienna.

Oto kilka powodów dla których mała przerwa w treningach i wytchnienie są dla nas dobre!

Każdy upadek to krok do sukcesu

Nie ma znaczenia czy zdrowo się odżywiasz czy prowadzisz niezwykle aktywny tryb życia. Aby utrzymać formę i nie poprzestać, każdy musi się kiedyś potknąć, popełnić błąd, zrobić krok w tył by ruszyć z parą do przodu, by przeskoczyć kolejne dwa kroki. Analiza postępów, zwycięstw i porażek może pomóc Ci zrozumieć jak długą drogę przeszedłeś, dlaczego tak naprawdę cenisz bycie aktywnym czy zdrowy styl życia. Krótka przerwa po upadku pozwala zebrać myśli i wziąć się w garść. Potem zostaje już tylko zawalczyć o siebie.

Spadek formy to czas kiedy warto ponownie ruszyć z treningiem

Jeżeli po małym kryzysie, czujesz, że pewne rzeczy Cię przerastają, to najlepszy sygnał do tego, że warto wrócić do działania. Powrót na treningi, pozwala docenić ich moc i pozytywną energię jaką dają. Warto wówczas naładować zarówno ciało jak i umysł jakąś nową formą aktywności. Warto wybrać się na zupełnie odmienne od poprzednich zajęcia fitness, skosztować nowego programu ćwiczeń jak np. tabaty czy crossfitu. Taka zmiana rutyny  i aktywności będzie nowym wyzwaniem, które zachęci do rozwoju i podnoszenia poprzeczki. Jeżeli pokochasz nową dyscyplinę na nowo zorganizujesz sobie czas, aby móc podnosić swoje umiejętności i osiągnąć swoje cele. Ważne jest, aby nigdy się nie poddawać i szukać różnorodności.

Co Cię nie zabije, to wzmocni

Jeżeli straciłeś motywację, zarzuciłeś treningi i zaczyna doskwierać Ci pustka i spadek kondycji, zaczniesz szukać paliwa do działań i powrotu do formy. Przerwa w treningach, może Cię dodatkowo wzmocnić, w końcu docenisz ich wagę i to co Ci dają. Zbudujesz na nowo wytrwałość i odporność, a to bez wątpienia to czego potrzebujesz aby ruszyć na nowo, ku nowym wyzwaniom. Jeżeli rezygnacja z ruchu może dodać Ci pary, czasami warto zrobić sobie przerwę…

Znalezienie nowej inspiracji

Jeżeli tracisz chęci do treningów, warto poszukać nowej inspiracji, która pozwoli rozwinąć skrzydła na nowo. Nie chodzi tutaj jedynie o nowe aktywności, a nowe cele w życiu. Masz dzieci i chcesz za nimi nadążyć, a może postawiasz sobie jakiś cel np. w postaci maratonu, a co powiesz na piękny brzuch na sezon bikini? Nowy trop, motywacja, natchnienie, pozwoli Ci sięgnąć celu i ruszyć do przodu na nowo. Napisz na kartce swój cel i przypnij go do lodówki lub ustaw jako tło pulpitu w smartphonie – niech będzie on dla Ciebie jasny i wyraźny – do niego dąż. Nowa inspiracja pozwoli patrzeć na życie i treningi z większym entuzjazmem, a stopniowo pojawiające się efekty tylko dodadzą werwy i chęci do działania.

Przyznanie się do błędu

Uznanie swojej omylności i przyznanie się do błędu, to kolejny krok do sukcesu. Świadomość, że masz prawo do pomyłek, pomaga lepiej określić działania, które być może uczynią Cię szczęśliwym. Narzędzie to jest doskonałym sposobem na realizację kolejnych celów, nie tylko treningowych, ale i życiowych. Podnosząc się po upadku, próbując od zera, ucząc się na błędach wzmacniasz swoją osobowość, jesteś bardziej wytrwały i w końcu osiągniesz zamierzony cel – najważniejsze to nigdy się nie poddawać!

Być może potrzebujesz przyjaciela?

Podniesienie się z upadku, często wymaga pomocy przyjaciela, który zmotywuje do działania, jeśli nie możesz poradzić sobie z nim na własną rękę. Motywujące słowa, porada czy wsparcie to drobiazgi, które czynią cuda. Czasami zdarza się jednak, że odrobina przyjacielskiej rywalizacji, to właśnie to czego potrzebujesz by ruszyć do przodu. Jeżeli nie masz powera, weź na kolejny trening przyjaciela, który zachęci Cię do działania, być może chętnie skorzysta z Twojego doświadczenia,a Ty staniesz się jego mentorem? Może to Ty zyskasz na jego wiedzy? Uczcie się od siebie wzajemnie i podnoście sobie wzajemnie poprzeczkę – z pewnością skorzystają na tym obie strony!

Komentarze

Napisz komentarz

Zapisz się do newslettera i zgarnij 5% rabatu