Wielcy mistrzowie kulturystyki tacy jak Porter Cottrell, Chris Duffy, Paul Dillett czy też Kevin Levrone również miewali okresy stagnacji w swoim sporcie. Często rozpoczynając przygodę ze sportami siłowymi wydaje się nam, że taki tryb życia będzie trwał wiecznie. Niestety czasami życie zmienia nam plany i musimy siłą rzeczy na pewien czas treningi przerwać. Nawet największym w dziejach takie okresy stagnacji się przydarzały. Nie miejmy więc pretensji do siebie, kiedy okaże się, że przez dłuższy czas nie mogliśmy skorzystać z siłowni lub przeprowadzić dowolnego innego treningu. To normalne.
DOBRE ĆWICZENIA PO STAGNACJI W TRENINGU
Przede wszystkim nie przesadzajmy. Okres naszej przerwy nie pójdzie na marne, o ile nie przesadzimy na samym początku wznowienia treningów, ambitnie rozpoczynając od naszych najcięższych serii treningowych wykonywanych wczesnej, w okresie kiedy byliśmy w dobrym rytmie. Doskonałym sposobem na wyrwanie się ze stagnacji i przełamanie są superserie w wyciskaniu sztangi. To nawet 60 do 70 powtórzeń ćwiczenia.
Stagnacja ma jednak również swoje drugie oblicze. Mistrzowie kulturystyki radzą, by w sytuacji kiedy mięsnie przechodzą w fazę przestoju nie pompować ich na siłę i dać im nieco odpocząć. To chwila, w której nasz organizm wysyła nam jasny sygnał, że został przetrenowany i należy mu się trochę przerwy. Taka przerwa nie przeszkodzi na pewno w późniejszym kontynuowaniu wysiłku, a zrobi nam również dobrze od strony psychologicznej i emocjonalnej. Odpoczynek od siłowni również jest potrzebny.
Komentarze
Napisz komentarz