Suplementy diety

Dostarczają do organizmu skondensowanych wartości odżywczych, które są normalnie w posiłkach ale nie w tak dobrej i dokładnej postaci.

Jeśli dietetyk wyznaczył dla nas dietę typowo pod masę należy spożyć przykładowo 500 gram białka w ciągu dnia. Rozkładając to na 5 posiłków, każdy posiłek musi zawierać 100 gram białka. Fizycznie nie mamy możliwości sprawdzić ile białka jest w paczce ryżu lub w piersi kurczaka. Każda masa netto jest inna i bardzo trudno dobrać odpowiednią ilość. Właśnie po to powstały suplementy diety. Odżywki białkowe pozwalają dostarczyć znacznie więcej czystego białka (bez tłuszczy i innych substancji), są bardzo szybko wchłaniane przez organizm.

Dlatego też adepci sportów siłowych myślą, że suplementy dostarczą im wszystkiego i o sposób żywienia nie muszą się martwić. Jest to bardzo błędne myślenie, gdyż suplement diety nie jest substytutem diety. Dobrze jak jest, bo zwiększa dzienne porcje żywieniowe o dodatkowe składniki ale nie ma przymusu by je stosować. Najlepszym przykładem chyba będzie „instrukcja obsługi” odżywek i suplementów. W zalecanej dawce dziennej jest napisane, że przykładowo trzeba spożyć dwie porcje po 10 gram każda. Sprawdzamy zawartość białka w tabeli na opakowaniu i widzimy, że sam suplement nie dostarcza nam nawet w 1/3 tego co posiłki. Dla zobrazowania mam kolejny fajny przykład – frytki. Bez znaczenia jaka porcja. Są bardzo smaczne z solą albo z ketchupem, prawda? A jak smakują bez tych dodatków? Równie dobrze.

Tak samo jest z posiłkami i suplementacją tyle tylko, że nie zawsze suplementy spożywa się podczas posiłku i nie są one raczej „przyprawą” posiłku. Jest to coś zbliżonego do przekąski. Często na forach można przeczytać posty nowicjuszy, którzy zaczęli ćwiczyć tydzień temu i już chcą brać suplementy. Po co? Na początku najważniejsze jest by dużo i zdrowo jeść. Zdrowa żywność w przypadku zaczynania uczęszczania na siłownię jest niezwykle istotna, bo organizm wtedy dostaje niesamowitego kopa. Osoby, które mają problem później z wykrzesaniem ze swojego ciała coraz więcej i więcej (bo jak wiadomo ćwiczenia uzależniają i ciągle jest ćwiczącemu mało) często i gęsto stosują po kilka suplementów, bo dieta nie jest dla nich już wystarczalna.