Bieżnia jest jednym z nieodłącznych przyrządów na siłowni. Czasem bywa nawet nieustannie zajęta, jakby ćwiczenia na innych maszynach nie były tak efektywne. Jakie wady i zalety ma trening na bieżni?
1.Bieżnia a bieganie na świeżym powietrzu
Czy jednak bieg po elektrycznie przesuwanej powierzchni może być naprawdę dobrym sposobem na jogging? A co ze świeżym powietrzem, jakie wdychamy podczas treningu w parku czy w lesie? Czy naprawdę te dwie aktywności da się porównać? Mijanych po drodze krajobrazów nie wymienimy na gołe ściany w siłowni, ale jeśli bieżnia okaże się dobrym pomysłem na zrzucenie zbędnych kilogramów lub ćwiczenia kardio, to może warto się poświęcić?
Bieżnia służy zwykle jako najlepsze ćwiczenie rozgrzewające. Trzydzieści, a nawet piętnaście minut treningu na bieżni daje dość dobre rezultaty. Czujemy się rozgrzani, a dodatkowo jeszcze spalamy kalorie. Przy okazji mamy wrażenie, że biegamy, a jogging uznawany jest za bardzo pożądane ćwiczenie. Wyjaśniałoby to, dlaczego bieżnia jest tak często okupowanym urządzeniem na siłowni. Należy się jednak zastanowić czy naprawdę ma to coś wspólnego z naturalnym bieganiem na świeżym powietrzu po ubitym podłożu, jak ścieżka czy chodnik.
Bieżnia w żaden sposób nie imituje warunków, jakie mamy na świeżym powietrzu podczas naturalnego biegania w otoczeniu przyrody. Klimatyzacja oraz jednostajna temperatura panująca w siłowni nie oddaje tego, czego doświadczamy na zewnątrz. Uprawiając jogging musimy się niejednokrotnie zmagać z wahaniem temperatury. Jednym razem świeci słońce, innym doskwiera nam deszcz. Podczas dużego upału czujemy się nad wyraz zmęczeni, pocimy się ponad miarę, przez co nie tylko jesteśmy zdecydowanie bardziej wycieńczeni tą aktywnością, ale także spalamy więcej kalorii oraz angażujemy więcej partii mięśniowych. Biegając na bieżni mamy wrażenie, że zdecydowanie dłużej jesteśmy w stanie kontynuować ten wysiłek, ponieważ nie czujemy się nawet porównywalnie osłabieni.
2.Inna technika biegu
Warto także omówić technikę biegu, która jest bardzo różna na bieżni oraz w naturalnym otoczeniu. Biegacz uprawiający jogging przemierza inne powierzchnie, które są różne, strome lub grząskie. Teren po jakim porusza się osoba pogrążona w bieganiu jest dla niej bardziej wymagający. Dodatkowo także zmienia się tempo biegu, które dostosowywane jest do podmuchu wiatru, mijania przechodniów czy koniecznego stawania np. na światłach. Nie można tu mówić o tak jednostajnym tempie, jakie możemy osiągnąć podczas użytkowania bieżni. Na tej maszynie można po prostu ustawić stopień trudności imitujący np. wzniesienie lub poziom prędkości, którego przez długą część czasu się trzymamy. Jest to zupełnie niemożliwe na świeżym powietrzu.
Bez wątpienia należy także wspomnieć o technice poruszania się czy stawiania kroków. Podczas gdy wybieramy trening na bieżni ten krok jest dość mocno skrócony, ponieważ jesteśmy nieustannie ograniczeni powierzchnią, poza którą nie wolno nam wyjść, ze względu na ryzyko dość bolesnego upadku. W przypadku biegania w parku nic nas nie ogranicza, dzięki czemu w sposób naturalny stawiamy kroki dokładnie tak, jak jest nam akurat wygodnie. Podsumowując, podczas biegania na bieżni oraz w warunkach naturalnych nieświadomie angażujemy inne grupy mięśni sprawiając tym samym, że obie aktywności będą przynosić odmienne efekty.
3.Ryzyko kontuzji
Obie techniki biegania są tak samo inwazyjne i każdy, szczególnie początkujący biegacz wie, że podczas joggingu łatwo o kontuzję. Według przeprowadzonych badań, dużo prościej jest doświadczyć urazu stawu skokowego lub kolanowego, a nade wszystko odczuwać bóle łydek podczas biegu na bieżni. Pomimo że bezpośrednio tego nie odczuwamy, to jednak nasza sylwetka jest nieco usztywniona, skupiona na jednej pozycji, jaka jest wymuszana przez działającą w jednostajnym tempie bieżnię.
Wiele badań wskazuje także, że podczas biegania na bieżni mimo przebywania tego samego dystansu, biega się mniej efektywniej niż w parku czy w lesie. Dodatkowo spala się także mniej kalorii. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ w bieganiu nie liczy się wyłącznie sama technika poruszania, ale także dobiegające do nas bodźce, które w siłowni są zdecydowanie bardziej ograniczone. Nie mijamy zmieniających się krajobrazów, zamykamy się w sobie i ćwiczymy dość monotonnie.
Profesjonalni biegacze nie korzystają z bieżni, a raczej skupiają się na codziennych treningach na świeżym powietrzu. Takie rozwiązanie poleca się także osobom, które uprawiają jogging jako sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów. Skoro średnio spala się o 200 kalorii więcej niż gdy wybieramy trening na bieżni, to chyba warto zacząć to praktykować?
Komentarze
Napisz komentarz