Trening z mniejszym obciążeniem- zalety

Wielu kulturystów zwłaszcza amatorów uważa, że jedynym sposobem na pozyskanie masy mięśniowej jest trenowanie z maksymalnymi możliwymi dla nas obciążeniami. W wielu przypadkach jest to jednak błędne rozumowanie. Często również trening z mniejszym obciążeniem może przynieść pozytywne efekty jeżeli chodzi o naszą masę mięśniową.

Aby dokonać spektakularnych zmian w swojej sylwetce będziemy musieli oczywiście serie z małymi ciężarami przeplatać seriami z obciążeniem średnim i czasami jedynie z największym dla nas możliwym. Takie łączone serie treningowe sprawiają, że nasz organizm dostaje niesamowicie wielu bodźców do budowy masy.

Największą sztuką jest kwestia tego, by zmusić nasz umysł do odpowiedniej współpracy z mięśniami. W wielu przypadkach łatwe będzie podniesienie sztangi ważącej kilkanaście kilogramów i jej szybkie opuszczenie. Jeżeli jednak będziemy zmuszali nasze ciało do skupienia się i absorbowania ciężaru owej sztangi w każdym jednym centymetrze ruchu, to uzyskamy znacznie lepszy efekt dla naszych mięśni. Dlatego tak istotne jest skupienie w trakcie wykonywania wszystkich ćwiczeń. Musimy pozwolić ciężarowi pracować z naszym ciałem. Nie ma sensu szarpanie się z nim. Są to zasady znane od bardzo wielu lat i zostały w większości opracowane przez Joe Weidera – ojca współczesnej kulturystyki.

W trakcie takiego systemu treningowego powinniśmy wykorzystywać zarówno superserie, zmieniać tempo wykonywania powtórzeń. Przydać się również mogą serie potrójne, a także serie łączone i gigantserie